Za życia była pasterką.Była kochana i lubiana przez wszystkich ale gdy ktoś wyznawał jej miłość ona wyśmiewała się z tych osób.Gdy zmarła miała dziewiętnaście lat.Gdy Guślarz wywoływał duchy i powiedział jej imię to przyszła do niego i miała na sobie wianek a w ręku zielony badylek. Gdy zmarła nie mogła już poczuć miłości i czuję się samotna i smutna.
Odpowiedź:
Była radosną ,pomocną i przede wszystkim piekną
dziewczyną lecz w jej oczach skrywały się łzy.
Za życia była pasterką.Była kochana i lubiana przez wszystkich ale gdy ktoś wyznawał jej miłość ona wyśmiewała się z tych osób.Gdy zmarła miała dziewiętnaście lat.Gdy Guślarz wywoływał duchy i powiedział jej imię to przyszła do niego i miała na sobie wianek a w ręku zielony badylek. Gdy zmarła nie mogła już poczuć miłości i czuję się samotna i smutna.