W scenie VIII Nowosilcow okazuje swoją bezduszność i obojętność wobec cierpienia ślepej staruszki, pani Rollisonowej, której syn (niewinny) został skatowany podczas prowadzenia śledztwa przez Nowosilcowa. Jak każda matka cierpi, kiedy jej dziecko jest bite. Tym bardziej cierpi, że jest bezsilna i jedyne, co może zrobić to błagać Nowosilcowa o łaskę dla syna. Nowosilcow zostaje jednak niewzruszony i zapewnia kobietę, że śledztwo wobec jej syna zostanie zakończone a on sam wypuszczony, aby dała mu spokój i jak najszybciej sobie poszła. Nowosilcow jest człowiekiem bezdusznym i okrutnym żądnym władzy. Nic nie jest w stanie wpłynąć na jego zmianę postępowania, ani koszmary, w których traci wszystko co najważniejsze dla niego , ani cierpienie matki niesłusznie aresztowanego i katowanego syna. Jest postacią „Dziadów cz. III” negatywną, czarnym charakterem bez jakichkolwiek perspektyw na zmianę swojego postępowania.
W scenie VIII Nowosilcow okazuje swoją bezduszność i obojętność wobec cierpienia ślepej staruszki, pani Rollisonowej, której syn (niewinny) został skatowany podczas prowadzenia śledztwa przez Nowosilcowa. Jak każda matka cierpi, kiedy jej dziecko jest bite. Tym bardziej cierpi, że jest bezsilna i jedyne, co może zrobić to błagać Nowosilcowa o łaskę dla syna. Nowosilcow zostaje jednak niewzruszony i zapewnia kobietę, że śledztwo wobec jej syna zostanie zakończone a on sam wypuszczony, aby dała mu spokój i jak najszybciej sobie poszła. Nowosilcow jest człowiekiem bezdusznym i okrutnym żądnym władzy. Nic nie jest w stanie wpłynąć na jego zmianę postępowania, ani koszmary, w których traci wszystko co najważniejsze dla niego , ani cierpienie matki niesłusznie aresztowanego i katowanego syna. Jest postacią „Dziadów cz. III” negatywną, czarnym charakterem bez jakichkolwiek perspektyw na zmianę swojego postępowania.