asia2233
Julia Kapulet jest jedną z głównych bohaterów dramatu Williama Szekspira p.t. " Romeo i Julia". Jest to czternastoletnia dziewczyna. Odwiecznymi wrogami jej rodziny są Montekowie. Julia jest jedynaczką. Jej rodzice są bogaci i zbyt zajęci, by okazać miłość córce. Julia nigdy nie zaznała ciepła rodzinnego. Była całkowicie podporządkowana rodzicom, którzy narzucali jej swoje zdanie. Wybrali jej nawet przyszłego męża- Parysa, chociaż go nie kochała. Jedyne oparcie miała w swojej niani, Marcie, która była poczciwą, dobra kobietą i szczerze kochała Julie. Julia tłumiła w sobie swoje uczucia. Uważała, że one nic nie znaczą, że rodzice są starsi i mądrzejsi i lepiej wiedzą co dla niej najlepsze. Tak było do poznania Romea. Zanim go poznała była jeszcze dzieckiem, marionetka w rękach rodziców, którzy od dziecka wpajali jej nienawiść do Montekich. Spotkanie Romea bardzo odmieniło Julię. Stała sie zdecydowaną kobietą gotową walczyć o swoją miłość i o ukochanego. Chce walczyć o prawo do własnego szczęścia. Uświadamia sobie, że to Romeo jest miłością jej życia "...jeżeli żonaty, całun mnie czeka zamiast ślubnej szaty...". Nie było to więc tylko zauroczenie, ale prawdziwa, dojrzała, odpowiedzialna miłość. Zaczyna sie buntować przeciwko rodzicom. Dla ukochanego chce wyzbyć sie nazwiska. Potwierdza to scena na balkonie, w której mówi: " Romeo! Czemuż ty jesteś Romeo! Wyrzecz sie swego rodu, rzuć tę nazwę! Lub jeśli tego nie możesz uczynić, To przysiąż wiernym być mej miłości, A ja przestanę być z krwi Kapuletów." Nie boi się wyznać Romeo swych uczuć. Przed poznaniem Romea była cichutką, nieśmiałą dziewczynka, a później pierwsza wyznaje mu swoje uczucia. Staje sie też troskliwa o ukochanego, co potwierdza cytat: "Jakżeś tu przyszedł powiedz i dlaczego? Mur jest wysoki i trudny do przejścia, A miejsce zgubne; gdyby cię kto z moich krewnych zastał...". Julia kierowała sie głosem serca. Dla Romea była gotowa zrobić wszystko. To dla niego udaje własną śmierć, ale cały spisek sie nie udaje i kończy tragicznie. Smutne jest to, że by pogodzić te dwa rody musiała sie stać tak wielka tragedia. Młodym zakochanym nie było dane żyć razem na tym świecie. Dopiero po śmierci mogą zupełnie beztrosko być ze sobą, nie martwiąc sie tym, czy rodzice im na to pozwalają.
Julia jest jedynaczką. Jej rodzice są bogaci i zbyt zajęci, by okazać miłość córce. Julia nigdy nie zaznała ciepła rodzinnego. Była całkowicie podporządkowana rodzicom, którzy narzucali jej swoje zdanie. Wybrali jej nawet przyszłego męża- Parysa, chociaż go nie kochała. Jedyne oparcie miała w swojej niani, Marcie, która była poczciwą, dobra kobietą i szczerze kochała Julie. Julia tłumiła w sobie swoje uczucia. Uważała, że one nic nie znaczą, że rodzice są starsi i mądrzejsi i lepiej wiedzą co dla niej najlepsze. Tak było do poznania Romea. Zanim go poznała była jeszcze dzieckiem, marionetka w rękach rodziców, którzy od dziecka wpajali jej nienawiść do Montekich. Spotkanie Romea bardzo odmieniło Julię. Stała sie zdecydowaną kobietą gotową walczyć o swoją miłość i o ukochanego. Chce walczyć o prawo do własnego szczęścia. Uświadamia sobie, że to Romeo jest miłością jej życia "...jeżeli żonaty, całun mnie czeka zamiast ślubnej szaty...". Nie było to więc tylko zauroczenie, ale prawdziwa, dojrzała, odpowiedzialna miłość. Zaczyna sie buntować przeciwko rodzicom. Dla ukochanego chce wyzbyć sie nazwiska. Potwierdza to scena na balkonie, w której mówi:
" Romeo! Czemuż ty jesteś Romeo!
Wyrzecz sie swego rodu, rzuć tę nazwę!
Lub jeśli tego nie możesz uczynić,
To przysiąż wiernym być mej miłości,
A ja przestanę być z krwi Kapuletów."
Nie boi się wyznać Romeo swych uczuć. Przed poznaniem Romea była cichutką, nieśmiałą dziewczynka, a później pierwsza wyznaje mu swoje uczucia. Staje sie też troskliwa o ukochanego, co potwierdza cytat:
"Jakżeś tu przyszedł powiedz i dlaczego?
Mur jest wysoki i trudny do przejścia,
A miejsce zgubne; gdyby cię kto z moich
krewnych zastał...".
Julia kierowała sie głosem serca. Dla Romea była gotowa zrobić wszystko. To dla niego udaje własną śmierć, ale cały spisek sie nie udaje i kończy tragicznie.
Smutne jest to, że by pogodzić te dwa rody musiała sie stać tak wielka tragedia. Młodym zakochanym nie było dane żyć razem na tym świecie. Dopiero po śmierci mogą zupełnie beztrosko być ze sobą, nie martwiąc sie tym, czy rodzice im na to pozwalają.