tatala1997
Wielki Papież, chyba jeden z największych w dziejach... Uosabia nie tylko miłość, wiarę i nadzieję. Jan Paweł II jest prawdziwym pasterzem dusz ludzkich, zagubionych i pełnych trwogi w obliczu tajemnicy życia i śmierci. W jego postaci, pochyleniu ciała, geście, wyraża się jakby wielka troska o człowieka. Kiedy na Niego patrzę, wydaje mi się postacią ponadczasową. Z samej jego twarzy, ruchów bije dostojeństwo i ciepło. Najbardziej podziwiam w nim umiejętność modlitwy. Prawdziwego skupienia-mimo wszystko. mimo zmęczenia, mimo ceremoniału, mimo kamer. dla mnie jest coś niewiarygodnego w jego skupieniu. On naprawdę się modli, naprawdę rozmawia z Panem najbardziej osobiście. w tym skupieniu jest dla mnie naprawdę wielki. Bliskość i siła Jana Pawła II tkwi w tym, że jest On papieżem ludzi, że nad ludźmi się pochyla, że ich dotyka i pozwala siebie dotykać. nie poucza, nie gromi, nie schlebia. On podsuwa ludziom najwłaściwsze rozwiązanie ich problemów w sposób mądry i taktowny. Uczy, jak żyć. Uczy jednostki, narody, państwa, ludzkość. Jan Paweł II ma tę niezwykłą umiejętność mówienia prosto o sprawach niezwykle skomplikowanych. Ma tą rzadką cechę, to ' coś', co pozwala mu trafiać do każdego człowieka. Umie zawiesić głos, uczynić pauzę, która jest niezwykle ważna. jest on po prostu fantastyczny. Papież jest prawie już nieistniejącej klasy ludzi honoru. To jedyny człowiek, który jest dla mnie wiarygodny. Trudno będzie następcom naszego Papieża sprostać wielkości Jana Pawła II. Jest On idolem naszych czasów. Chciałoby się Go naśladować, ale to takie trudne...