Jest on głównym bohaterem utworu. Brat sędziego, ojciec Tadeusza, w młodości hulaka, zakochany w Ewie, córce stolnika. Po otrzymaniu w odpowiedzi na oświadczyny, czarnej polewki przy nadarzającej się okazji, niesiony gniewem, zabija Horeszkę. Jest podejrzewany w związku z tym wydarzeniem o związku z Rosjanami. Ucieka z Soplicowa. Chce zmazać ujmę na honorze rodziny pracując jako emisariusz dla dobra kraju. Wraca w rodzinne strony w habicie bernardyna pod przybranym nazwiskiem księdza Robaka. Chce pracując wśród swoich przygotować ludzi do wielkiego powstania i poparcia wojsk napoleońskich w obronie kraju przed Rosją.
Na początku Soplica przedstawiany jest jako młody człowiek zakochany romantyczną miłością, hulaka. Jest bardzo porywczy co widać w jego zachowaniu po czarnej polewce. Hardy i butny. Cechuje go też zbytnia duma i ambicje.
Miał świadomość, ze ludzie darzą go szacunkiem, miedzy innymi dlatego Horeszka chciał mieć w nim sojusznika na sejmikach, bo za Soplica szły głosy innych. Odmowę ręki Ewy poczuł jako hańbiąca go zniewagę. Rozgoryczenie popchnęło go do morderstwa.
Jest on głównym bohaterem utworu. Brat sędziego, ojciec Tadeusza, w młodości hulaka, zakochany w Ewie, córce stolnika. Po otrzymaniu w odpowiedzi na oświadczyny, czarnej polewki przy nadarzającej się okazji, niesiony gniewem, zabija Horeszkę. Jest podejrzewany w związku z tym wydarzeniem o związku z Rosjanami. Ucieka z Soplicowa. Chce zmazać ujmę na honorze rodziny pracując jako emisariusz dla dobra kraju. Wraca w rodzinne strony w habicie bernardyna pod przybranym nazwiskiem księdza Robaka. Chce pracując wśród swoich przygotować ludzi do wielkiego powstania i poparcia wojsk napoleońskich w obronie kraju przed Rosją.
Na początku Soplica przedstawiany jest jako młody człowiek zakochany romantyczną miłością, hulaka. Jest bardzo porywczy co widać w jego zachowaniu po czarnej polewce. Hardy i butny. Cechuje go też zbytnia duma i ambicje.
Miał świadomość, ze ludzie darzą go szacunkiem, miedzy innymi dlatego Horeszka chciał mieć w nim sojusznika na sejmikach, bo za Soplica szły głosy innych. Odmowę ręki Ewy poczuł jako hańbiąca go zniewagę. Rozgoryczenie popchnęło go do morderstwa.