Charakterystyka Bolesława Wieniawy - Długoszowskiego
potrzebuję ją na dziś, nie musi być długa, ale musi być z sensem, tak żebym mogła dać nauczycielce
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Bolesław Wieniawa - Długoszewski - urodził się 22 lipca 1881r w Maksymówce, a zmarł 1 lipca 1942 w Nowym Jorku. Był głownie generałem Wojska Polskiego i dyplomata. Należał do Loży Masońskiej. Osobisty adiutant Piłsudskiego. Tak na prawdę był jedną z najbarwniejszych postaci tego okresu. Znany był z uwielbiania kobiet, koni i hucznej zabawy. Z jednej strony zjednywał tym sobie serdecznych wrogów, a z drugiej przyciagało to do niego ludzi.Ponad to był lekarzem medycyny, poetą oraz dziennikarzem. Rozpoznawalny głównie ze swoich powiedzonek i anegdot szeroko cytowanych w całej Polsce.
W młodości uczęszczał do gimnazjum we Lwowie, gdyż był usuwany z miejscowych szkół głownie za swój ognisty temperament i niechęć do nauki. Na własną prośbę przeniósł się do słynnego gimnazjum jezuickiego w Chyrowie, skąd jednak uciekł. Maturę zdawał w Nowym Sączu. Następnie zaręczył się z Marią Blastis, ale zaręczyny te dość rychło zostały zerwane, wkrótce potem ożenił się ze Stefanią Calvas.
Po wybuchu I wojny światowej został powołany do I kompanii kadrowej. Niedługo potem został dowódcą plutonu, a potem stopień porucznika. w sierpniu 1915 wszedł w skład misjii specjalnej gdzie przyuważył go sam Piłsudzki. Długoszewski został jego osobistym adiutantem. w 1931 awansowany na gererała przez prezydenta Ignacego Mościckiego. Co ciekawe podczas ucieczki Mościckiego z kraju był jego zastępcą przez 1 dzień. Po klęsce Francji w 1940 udał się najpierw do Portugalii a potem osiadł na stałe w USA.
1 lipca 1942 popełnił samobójstwo. Wyskoczył z trzeciego piętra swojego mieszkania w Noweym Jorku. Oficjalną przyczyną było odsunięcie generała od bieżących spraw politycznych w Polsce i powierzenie mu niesitotnej placówki w USA. Jednak prawdziwe przyczyny śmierci do dziś są nie znane.
cytaty: zamieszczam tutaj dwa najsłynniejsze, cytowane potem przez wiele lat
Adolfie! Ja ci nigdy tego nie zapomnę! Opis: wykrzyczane z okna pociągu odjeżdżającego do Rzymu, skierowane do Adolfa Dymszy. Parodia identycznych słów skierowanych przez Benito Mussoliniego do Adolfa Hitlera Bo w sercu ułana, gdy je położysz na dłoń, na pierwszym miejscu panna, przed nią tylko koń.