ANTYGONA: Jest to główna bohaterka tragedii*,córka Edypa i Jokasty. Ostatnią poza siostrą Ismeną,potomkinią rodu Labdakidów. Wiele już przeżyła mimo młodego wieku.Jest stanowczą osobą.Zna swoje obowiązki wie,jakie wartości powinno się cenić. Gdy Kreon ogłosił zakaz,nie zawahała się w podjęciu decyzji o pochówku brata. Informuje o swej decyzji tylko siostrę,gdyż,liczyła na jej pomoc. Jest pewna swych racji.Gardzi słabością siostry.Kieruje się miłością i pobożnością,która nakazuje jej wypełnić wolę bogów. Antygona nie kryje,że na pierwszym miejscu stawia wiarę i dekalog niż rozkazy wydawane przez króla. Nie boi się śmierci,gdyż twierdzi,iż się już z nią oswoiła. Ma też swoje słabości.Deklarując miłość do braci, gardzi siostrą i odrzuca jej pomoc,gdy Ismena chce dzielić z nią los. Ostatecznie Antygona okazuje się wrażliwą osobą.Cierpi z powodu napotkanych ją nieszczęść i nie poznania miłości,lecz do końca jest przekonana o swych postępowaniach. Tragedia Antygony moim zdaniem polega na tym,iż podjęła samotną walkę z władcą w obronie uczuć. Podejmując się pochowania brata,sprzeciwiła się Kreonowi,co spowodowało jednocześnie,że sprowadziła na siebie śmierć.
ISMENA:
Ismena jest siostrą Antygony.Jej rola w tragedii podkreśla wyjątkowość Antygony.Jest ona kobietą,słabą i lękliwą.Boi się króla i dlatego odmawia pomocy siostrze w pochowaniu brata. Tłumaczy się słabością i głosem rozsądku,który jej podpowiada,aby nie sprowadzała na siebie gniew Kreona. Nawet próbuje odwieść siostrę od jej zamiarów. Odmowa nie świadczy o niej dobrze,ponieważ Polinejkes był jej bratem.Z drugiej strony,nie powinniśmy się jej dziwić , gdyż jest ona młoda i chciała zaznać choć trochę życia. Bohaterka jest słabą i uległą kobietą. Po schwytaniu Antygony na gorącym uczynku,zmienia zadanie i chce podzielić los siostry.Możliwe,że działa ona pod wpływem emocji lub chce wzbudzić w Kreonie litość. Usiłuje wpłynąć na decyzję wuja,przypominając mu o narzeczeństwie Hajmona i Antygony. Lecz uparty w swoim przekonaniu Kreon nie zmienia decyzji.Lecz bardziej boleśnie rani ją kolejne odrzucenie przez siostrę. Moim zdaniem postać Ismeny wprowadza do tragedii bardzo ważny wątek,jak dużo różni Antygonę i Ismenę.Świadczy o tym sytuacja z pochówkiem brata. Ale czy możemy winić ją o to,że nie urodziła się bohaterką,gotową oddać życie za swe przekonania
ANTYGONA:
Jest to główna bohaterka tragedii*,córka Edypa i Jokasty. Ostatnią poza siostrą Ismeną,potomkinią rodu Labdakidów. Wiele już przeżyła mimo młodego wieku.Jest stanowczą osobą.Zna swoje obowiązki wie,jakie wartości powinno się cenić.
Gdy Kreon ogłosił zakaz,nie zawahała się w podjęciu decyzji o pochówku brata. Informuje o swej decyzji tylko siostrę,gdyż,liczyła na jej pomoc. Jest pewna swych racji.Gardzi słabością siostry.Kieruje się miłością i pobożnością,która nakazuje jej wypełnić wolę bogów.
Antygona nie kryje,że na pierwszym miejscu stawia wiarę i dekalog niż rozkazy wydawane przez króla. Nie boi się śmierci,gdyż twierdzi,iż się już z nią oswoiła.
Ma też swoje słabości.Deklarując miłość do braci, gardzi siostrą i odrzuca jej pomoc,gdy Ismena chce dzielić z nią los.
Ostatecznie Antygona okazuje się wrażliwą osobą.Cierpi z powodu napotkanych ją nieszczęść i nie poznania miłości,lecz do końca jest przekonana o swych postępowaniach.
Tragedia Antygony moim zdaniem polega na tym,iż podjęła samotną walkę z władcą w obronie uczuć. Podejmując się pochowania brata,sprzeciwiła się Kreonowi,co spowodowało jednocześnie,że sprowadziła na siebie śmierć.
ISMENA:
Ismena jest siostrą Antygony.Jej rola w tragedii podkreśla wyjątkowość Antygony.Jest ona kobietą,słabą i lękliwą.Boi się króla i dlatego odmawia pomocy siostrze w pochowaniu brata. Tłumaczy się słabością i głosem rozsądku,który jej podpowiada,aby nie sprowadzała na siebie gniew Kreona. Nawet próbuje odwieść siostrę od jej zamiarów.
Odmowa nie świadczy o niej dobrze,ponieważ Polinejkes był jej bratem.Z drugiej strony,nie powinniśmy się jej dziwić , gdyż jest ona młoda i chciała zaznać choć trochę życia.
Bohaterka jest słabą i uległą kobietą. Po schwytaniu Antygony na gorącym uczynku,zmienia zadanie i chce podzielić los siostry.Możliwe,że działa ona pod wpływem emocji lub chce wzbudzić w Kreonie litość. Usiłuje wpłynąć na decyzję wuja,przypominając mu o narzeczeństwie Hajmona i Antygony. Lecz uparty w swoim przekonaniu Kreon nie zmienia decyzji.Lecz bardziej boleśnie rani ją kolejne odrzucenie przez siostrę.
Moim zdaniem postać Ismeny wprowadza do tragedii bardzo ważny wątek,jak dużo różni Antygonę i Ismenę.Świadczy o tym sytuacja z pochówkiem brata. Ale czy możemy winić ją o to,że nie urodziła się bohaterką,gotową oddać życie za swe przekonania