Zenek Wójcik byl tajemniczy. "Wlasciciele" wyspy w Olszynach, gdy zastali przybysza nie wiedzieli o nim nic, a on chcial, zeby tak pozostalo. Julkowi zaimponowal zaraz po przybyciu, przez wedrowke, a potem przez kradziez jablek, czyli byl w pewnym sensie imponujacy. Zenek nie chcial, zeby ludzie w Olszynach o nim wiedzieli, a tym bardziej rozmawiali, to przez sprawe z przekupka i kradzieza. Jednakze Zenek nie ukradl "bo tak", ale dlatego, ze byl glodny. Podjal wedrowke dlatego, ze ojciec-alkoholik bil go i nie szanowal go, traktowal jak powietrze, ale zeby podjac ryzyko ucieczki z domu, braku noclegu trzeba byc stanowczym - takim tez sie on okazal. Podczas rozmowy z Ula byl szczery (kolejna cecha charakteru), ale podczas rozmowy z pozostalymi czlonkami grupki przesiadujacej na wyspie byl niedostepny. Zenek, gdy pil wraz z czworka przyjaciol oranzade pod sklepem zauwazyl staczajacy sie woz z dzieckiem i koniem, a wiec byl spostrzegawczy, podczas, gdy wszyscy siedzieli pod sklepem ten ruszyl za staczajacym sie wozem, podjal walke z koniem i autami na drodze, uratowal dziecko - byl odwazny oraz imponujacy. Ludzie chcieli, aby pozowal do gazety, ale on nie chcial, z jednej strony bezinteresowny, ale spowodowane bylo to tym, ze mogl zostac schwytany za bycie wloczega, ucieczke z domu oraz kradziez. Zenek Wojcik, gdy ratowal Dunaja przed Wiktorem i jego kolega wykazal sie sprytem, gdyz wyskoczyl z ukrycia oraz poswieceniem, gdyz mogl zostac poszkodowany, ale jednak walczyl. Zenek nie byl taki mlody, byl wysoki, mial krecone wlosy i sprezyste, cera naturalna, blysk w oku oraz szczuplosc.
(-------) nie przepisuj.
Zenek Wójcik byl tajemniczy. "Wlasciciele" wyspy w Olszynach, gdy zastali przybysza nie wiedzieli o nim nic, a on chcial, zeby tak pozostalo. Julkowi zaimponowal zaraz po przybyciu, przez wedrowke, a potem przez kradziez jablek, czyli byl w pewnym sensie imponujacy. Zenek nie chcial, zeby ludzie w Olszynach o nim wiedzieli, a tym bardziej rozmawiali, to przez sprawe z przekupka i kradzieza. Jednakze Zenek nie ukradl "bo tak", ale dlatego, ze byl glodny. Podjal wedrowke dlatego, ze ojciec-alkoholik bil go i nie szanowal go, traktowal jak powietrze, ale zeby podjac ryzyko ucieczki z domu, braku noclegu trzeba byc stanowczym - takim tez sie on okazal. Podczas rozmowy z Ula byl szczery (kolejna cecha charakteru), ale podczas rozmowy z pozostalymi czlonkami grupki przesiadujacej na wyspie byl niedostepny. Zenek, gdy pil wraz z czworka przyjaciol oranzade pod sklepem zauwazyl staczajacy sie woz z dzieckiem i koniem, a wiec byl spostrzegawczy, podczas, gdy wszyscy siedzieli pod sklepem ten ruszyl za staczajacym sie wozem, podjal walke z koniem i autami na drodze, uratowal dziecko - byl odwazny oraz imponujacy. Ludzie chcieli, aby pozowal do gazety, ale on nie chcial, z jednej strony bezinteresowny, ale spowodowane bylo to tym, ze mogl zostac schwytany za bycie wloczega, ucieczke z domu oraz kradziez. Zenek Wojcik, gdy ratowal Dunaja przed Wiktorem i jego kolega wykazal sie sprytem, gdyz wyskoczyl z ukrycia oraz poswieceniem, gdyz mogl zostac poszkodowany, ale jednak walczyl. Zenek nie byl taki mlody, byl wysoki, mial krecone wlosy i sprezyste, cera naturalna, blysk w oku oraz szczuplosc.