Dokonaj charakterystyki porównawczej wybranego podpunktu: a) Tadeusz - Hrabia b) Zosia - Telimena c) Sędzia - Podkomorzy d) Gerwazy - Maciej Dobrzyński e) Wojski - Protazy f) Jacek Soplica - Stolnik Horeszko g) Major Płut - kapitan Rykow
Proszę o jak najszybsze zrobienie w miarę możliwości ;/
likosEwa Horeszkówna, Gerwazy Rębajło, Wojski Hreczecha, Podkomorzy, Protazy Brzuchalski (Woźny), Rejent Bolesta, Asesor, Jankiel, Major Płut, Ryków, Maciej Dobrzyński, Bartek Prusak, Brzytewka, Konewka, Chrzciciel, Napoleon, Generał Henryk Dąbrowski, Generał Kniaziewicz Ewa Horeszkówna - piękna córka Stolnika, zakochana w Jacku Soplicy. W poemacie występuje głównie we wspomnieniach Gerwazego i księdza Robaka/Jacka Soplicy. Późniejsza żona kasztelana witebskiego, matka Zosi. Została zesłana na Syberię wraz ze swoim mężem i tam zmarła. Zosią po śmierci matki opiekowała się Telimena. Gerwazy Rębajło - wierny sługa Stolnika, był świadkiem śmierci swego pana i poprzysiągł zemstę na Soplicach. Miał kilka przydomków: nazywano go np. Półkozicem, ponieważ „Zawsze nosił Horeszków liberyją dawną", z wyszywanymi herbowymi klejnotami (Półkozicami) lub Szczerbcem „że całą łysinę miał w szczerbach;" Tytułowano go również Scyzorykiem - takim terminem określał swoją szablę. Nieraz zwracano się do Gerwazego Mopanku (pseudonim od ulubionego powiedzonka). Sam siebie nazywał Klucznikiem, bo taką pełnił funkcję w zamku Horeszki. Od lat nakręcał stare, zamkowe zegary i był zagorzałym przeciwnikiem Soplicy, nie chciał dopuścić do zgody pomiędzy zwaśnionymi rodami. Doskonale sprawdzał się w walkach, odznaczał się niebywałą odwaga i siłą, część życia strawił na eliminowaniu swoich wrogów - krewnych Soplicy. Potrafił przekonująco przemawiać i barwnie opowiadać - przekonał Hrabiego o konieczności zatrzymania zamku; udało mu się nakłonić szlachtę dobrzyńską do najazdu na Soplicowo, a tym samym udaremnił tajemy plan księdza Robaka o wznieceniu powstania na Litwie. Swoją ukochaną szablę miał zamiar przekazać wyjątkowej osobie. Oddał ją generałowi Kniaziewiczowi, który zręcznie władał bronią. Wojski Hreczecha - przyjaciel Sędziego, częsty gość i bywalec w jego domu; pełen poczucia humoru, gawędziarz, znał mnóstwo opowieści (np. historię o Domeyce i Domeyce), pasjonowały go polowania na muchy, cenił łowy na grubego zwierza, ponieważ znał się na myślistwie, wspaniale grał na rogu. Potrafił łagodzić spory i jednoczyć zwaśnionych, sprawdzał się również jako kucharz. Celnie rzucał nożem. Lubiano go w towarzystwie. Wątek opowieści snutej przez Wojskiego o Rejtanie i księciu Denassow pozostaje w utworze bez zakończenia. Podkomorzy - u jego ojca - wojewody nowogródzkiego Sędzia pobierał nauki, najstarszy wiekiem i urzędem, poważany i szanowany w towarzystwie. Zajmował honorowe miejsce za stołem, zwolennik tradycji, nieprzychylnie odnosił się do fascynacji obcymi modami (modą francuską, angielską, opowieść o Podczaszycu). W domu Sędziego gości wraz z żoną i dwiema córkami: Anną i Różą. Szczyci się darem od króla Stanisława - piękną tabakierą. W obronie honoru i słuszności sprawy bywa porywczy (kłótnia na zamku i scysja z Hrabią), ale również stanowczy: podczas najazdu na Soplicowo doprowadza do złożenia broni przez resztę oddziału rosyjskiego. Protazy Brzuchalski (Woźny) - dawny woźny sądowy, roznosił pozwy sądowe, odczytywał je w obecności lub pod nieobecność gospodarza domu, do którego musiał się udać. Nie było to wdzięczne zajęcie, czasami narażało urzędnika na utratę czci i honoru: był poniżany, wyganiany z domostwa, bity, wyzywany na pojedynek, niekiedy strzelano do posłańców takich nowin. Kiedy Protazy udawał się z pozwem do Hrabiego, nie stosowano już takich praktyk, ale Woźny dobrze je zapamiętał i starał się być ostrożny.„Wprawdzie już wtenczas w Litwie nie było zwyczajem Opędzać się od pozwów szablą lub nahajem" Protazy przebywał w majątku Sędziego, często wspominał swoje dawne zajęcia, w pamięci miał jeszcze listę spraw na wokandzie. Rejent Bolesta - dobry przyjaciel Sędziego i Maćka nad Maćkami. Ten ostatni widząc Rejenta we fraku i wystrojonego wedle mody francuskiej, śmiertelnie się na niego obraził. Telimena została małżonką wspomnianego bohatera i miała na niego ogromny wpływ: warunkiem intercyzy było wyrzeczenie się kontusza. Rejent toczył spór z Asesorem dotyczący chartów, przy czym uważał, że jego Kusy jest dużo lepszy niż pies przeciwnika. Asesor - urzędnik nadzorujący działania policji ziemskiej, prawdopodobne dlatego jest gościem Soplicy; właściciel Sokoła, rywal Rejenta w sporze o charty, początkowo zainteresowany Telimeną, lecz obserwując jej poczynania, „Ku Wojszczance afekty serdeczne obrócił."Jankiel - stary Żyd,dzierżawca dwóch karczm, zaangażowany w plan księdza Robaka. Pięknie grał na cymbałach i był w tym niedościgniony. Na uroczystości zaślubin dał wspaniały koncert, będący przypomnieniem ważnych wydarzeń z historii Polski. Padł u stóp gen. Dąbrowskiego, okazując w ten sposób wdzięczność i radość z przybycia wojsk polskich na Litwę; prawdziwy patriota. Major Płut - Polak z pochodzenia (Płutowicz), w najeździe na Soplicowo doszukiwał się prywatnych korzyści (chęć przyjęcia łapówki). Posądzony o okradanie pułkowej kasy, co wypominał mu jeden z Dobrzyńskich, nazywając publicznie złodziejem. Przybył z wojskiem do Soplicowa , by położyć kres najazdowi sąsiedzkiemu, tymczasem pod jego przywództwem rozgorzała bitwa. Tchórz - nie chciał stanąć do pojedynku z Tadeuszem, wyznaczył do tego kapitana Rykowa; unicestwiony przez Gerwazego „pro publico bono" . Ryków - kapitan kwaterującej w Soplicowie roty, starał się żyć w zgodzie z lachami (szlachtą), cenił ich:„Oj! wy Lachy! Ojczyzna! ja to wszystko czuję, Ja Ryków; car tak każe, a ja was żałuję, Co nam do Lachów? Niechaj Moskwa dla Moskala, Polska dla Lacha; ale cóż? car nie pozwala!" Szlachta również poważała Rykowa i liczono się z nim, zwłaszcza, że wykazywał się odwagą, stanowił wzorzec uczciwości (nie chciał przyjąć łapówki); Maciej Dobrzyński - szlachcic ze zubożałego zaścianka dobrzyńskiego; miał kilka przydomków:Maciej nad Maćkami, Kurek na kościele, Zabok, Królik (tak nazywali go Dobrzyńscy), Maciej Rózeczka:
i Domeyce), pasjonowały go polowania na muchy, cenił łowy na grubego zwierza, ponieważ znał się na myślistwie, wspaniale grał na rogu. Potrafił łagodzić spory i jednoczyć zwaśnionych, sprawdzał się również jako kucharz. Celnie rzucał nożem. Lubiano go
w towarzystwie. Wątek opowieści snutej przez Wojskiego o Rejtanie i księciu Denassow pozostaje w utworze bez zakończenia. Podkomorzy - u jego ojca - wojewody nowogródzkiego Sędzia pobierał nauki, najstarszy wiekiem i urzędem, poważany i szanowany w towarzystwie. Zajmował honorowe miejsce za stołem, zwolennik tradycji, nieprzychylnie odnosił się do fascynacji obcymi modami (modą francuską, angielską, opowieść o Podczaszycu). W domu Sędziego gości wraz z żoną
i dwiema córkami: Anną i Różą. Szczyci się darem od króla Stanisława - piękną tabakierą.
W obronie honoru i słuszności sprawy bywa porywczy (kłótnia na zamku i scysja z Hrabią), ale również stanowczy: podczas najazdu na Soplicowo doprowadza do złożenia broni przez resztę oddziału rosyjskiego. Protazy Brzuchalski (Woźny) - dawny woźny sądowy, roznosił pozwy sądowe, odczytywał je w obecności lub pod nieobecność gospodarza domu, do którego musiał się udać. Nie było to wdzięczne zajęcie, czasami narażało urzędnika na utratę czci i honoru: był poniżany, wyganiany z domostwa, bity, wyzywany na pojedynek, niekiedy strzelano do posłańców takich nowin. Kiedy Protazy udawał się z pozwem do Hrabiego, nie stosowano już takich praktyk, ale Woźny dobrze je zapamiętał i starał się być ostrożny.„Wprawdzie już wtenczas w Litwie nie było zwyczajem
Opędzać się od pozwów szablą lub nahajem" Protazy przebywał w majątku Sędziego, często wspominał swoje dawne zajęcia, w pamięci miał jeszcze listę spraw na wokandzie. Rejent Bolesta - dobry przyjaciel Sędziego i Maćka nad Maćkami. Ten ostatni widząc Rejenta we fraku i wystrojonego wedle mody francuskiej, śmiertelnie się na niego obraził. Telimena została małżonką wspomnianego bohatera i miała na niego ogromny wpływ: warunkiem intercyzy było wyrzeczenie się kontusza. Rejent toczył spór z Asesorem dotyczący chartów, przy czym uważał, że jego Kusy jest dużo lepszy niż pies przeciwnika. Asesor - urzędnik nadzorujący działania policji ziemskiej, prawdopodobne dlatego jest gościem Soplicy; właściciel Sokoła, rywal Rejenta w sporze o charty, początkowo zainteresowany Telimeną, lecz obserwując jej poczynania, „Ku Wojszczance afekty serdeczne obrócił." Jankiel - stary Żyd,dzierżawca dwóch karczm, zaangażowany w plan księdza Robaka. Pięknie grał na cymbałach i był w tym niedościgniony. Na uroczystości zaślubin dał wspaniały koncert, będący przypomnieniem ważnych wydarzeń z historii Polski. Padł u stóp gen. Dąbrowskiego, okazując w ten sposób wdzięczność i radość z przybycia wojsk polskich na Litwę; prawdziwy patriota. Major Płut - Polak z pochodzenia (Płutowicz), w najeździe na Soplicowo doszukiwał się prywatnych korzyści (chęć przyjęcia łapówki). Posądzony o okradanie pułkowej kasy, co wypominał mu jeden z Dobrzyńskich, nazywając publicznie złodziejem. Przybył z wojskiem do Soplicowa , by położyć kres najazdowi sąsiedzkiemu, tymczasem pod jego przywództwem rozgorzała bitwa. Tchórz - nie chciał stanąć do pojedynku z Tadeuszem, wyznaczył do tego kapitana Rykowa; unicestwiony przez Gerwazego „pro publico bono" . Ryków - kapitan kwaterującej w Soplicowie roty, starał się żyć w zgodzie
z lachami (szlachtą), cenił ich:„Oj! wy Lachy! Ojczyzna! ja to wszystko czuję,
Ja Ryków; car tak każe, a ja was żałuję,
Co nam do Lachów? Niechaj Moskwa dla Moskala,
Polska dla Lacha; ale cóż? car nie pozwala!" Szlachta również poważała Rykowa i liczono się z nim, zwłaszcza, że wykazywał się odwagą, stanowił wzorzec uczciwości (nie chciał przyjąć łapówki); Maciej Dobrzyński - szlachcic ze zubożałego zaścianka dobrzyńskiego; miał kilka przydomków:Maciej nad Maćkami, Kurek na kościele, Zabok, Królik (tak nazywali go Dobrzyńscy), Maciej Rózeczka: