Carpe diem - chwytaj dzień.Napisz list w którym spróbujesz przekonać przyjaciela do życia zgodnie z horacjańska zasad
Inva
Czesc Ana, Dawno już nie pisałyśmy. Bardzo sie za Tobą stęskniłam i mam nadzieje, że wkrótce nadrobimy te zaległości. Co u Ciebie...? Liczę na to, ze niedługo mnie odwiedziesz. Tymczasem napiszę Ci trochę, co u mnie działo się przez ostatnie tygodnie. Na całe szczęście po dwóch tygodniach leżenia w łózku i silnym antybiotyku wróciłam do siebie. Te dwa tygodnie stały się dla mnie prawdziwą męką i monotonią. Uznałam, ze czasami ludzie bezczynnie siedzą w swoim domu. Teraz wróciłam do szkoły. Od poniedziałku przeżywam codzienny stres i nie rozpiamiętuje tych dwóch tygodni nostalgii. Myśle, że powinismy cieszyc się tym, co teraz jest. Wybiegac naprzód, ale nigdy wstecz. Nie wracac do tego, co było. Tylko złapac jak najlepsze okazje danej chwili. Wróciłam do szkoły z nową energię i od razu załapałam kilka dobrych ocen...A to przez dobrą odpowiedź, przez komunikatywnosc i znalezienie się we właściwym miejscu o właściwej porze. Sądze, że gdybym była przestraszona i obawiała się tego pójscia na zajęcia, ten poniedziałkowy dzień nie okazałby się tak niezwykły jak był. Dlatego sądze i jestem tego pewna, że należy się cieszyc z tego, co teraz jest i do maksimum wykorzystywac daną chwilę. Co Ty o tym myślisz? Z niecierpliwością czekam na Twój list. Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Na początku mojego listu chciałabym podziękować Ci za pocztówkę, którą od Ciebie dostałam.Jak mija Twój rok szkolny ? Pragnę Tobie udowodnić, że powinniśmy żyć zgodnie z horacjańską zasadą Carpe diem. Nie warto marnować życia, bo przecież nie wiemy kiedy nadejdzie nasz ostatni dzień . Korzystaj z życia ! Czasami zamiast spędzać wolny czas z przyjaciółmi, przesiadujemy w domu. Czy nie lepiej aktywnie uczestniczyć w życiu towarzyskim? Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że trzeba znać umiar dobrej zabawy.Musimy pamiętać o obowiązkach, ale też warto czasami poszaleć. Ostatnio doszłam do wniosku, że każdy człowiek powinien żyć z zasadą Carpe diem - chwytaj dzień ! Mam nadzieję, że niedługo spotkamy się. Na koniec mojego listu chciałabym pozdrowić Ciebie i całą Twoją rodzinę.Czekam na odpowiedź. Sami
Dawno już nie pisałyśmy. Bardzo sie za Tobą stęskniłam i mam nadzieje, że wkrótce nadrobimy te zaległości. Co u Ciebie...? Liczę na to, ze niedługo mnie odwiedziesz. Tymczasem napiszę Ci trochę, co u mnie działo się przez ostatnie tygodnie. Na całe szczęście po dwóch tygodniach leżenia w łózku i silnym antybiotyku wróciłam do siebie. Te dwa tygodnie stały się dla mnie prawdziwą męką i monotonią. Uznałam, ze czasami ludzie bezczynnie siedzą w swoim domu. Teraz wróciłam do szkoły. Od poniedziałku przeżywam codzienny stres i nie rozpiamiętuje tych dwóch tygodni nostalgii. Myśle, że powinismy cieszyc się tym, co teraz jest. Wybiegac naprzód, ale nigdy wstecz. Nie wracac do tego, co było. Tylko złapac jak najlepsze okazje danej chwili. Wróciłam do szkoły z nową energię i od razu załapałam kilka dobrych ocen...A to przez dobrą odpowiedź, przez komunikatywnosc i znalezienie się we właściwym miejscu o właściwej porze. Sądze, że gdybym była przestraszona i obawiała się tego pójscia na zajęcia, ten poniedziałkowy dzień nie okazałby się tak niezwykły jak był. Dlatego sądze i jestem tego pewna, że należy się cieszyc z tego, co teraz jest i do maksimum wykorzystywac daną chwilę. Co Ty o tym myślisz? Z niecierpliwością czekam na Twój list.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Droga Liano !
Na początku mojego listu chciałabym podziękować Ci za pocztówkę, którą od Ciebie dostałam.Jak mija Twój rok szkolny ?
Pragnę Tobie udowodnić, że powinniśmy żyć zgodnie z horacjańską zasadą Carpe diem. Nie warto marnować życia, bo przecież nie wiemy kiedy nadejdzie nasz ostatni dzień . Korzystaj z życia ! Czasami zamiast spędzać wolny czas z przyjaciółmi, przesiadujemy w domu. Czy nie lepiej aktywnie uczestniczyć w życiu towarzyskim? Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że trzeba znać umiar dobrej zabawy.Musimy pamiętać o obowiązkach, ale też warto czasami poszaleć. Ostatnio doszłam do wniosku, że każdy człowiek powinien żyć z zasadą Carpe diem - chwytaj dzień !
Mam nadzieję, że niedługo spotkamy się. Na koniec mojego listu chciałabym pozdrowić Ciebie i całą Twoją rodzinę.Czekam na odpowiedź.
Sami