Byłeś świadkiem kłótni Cześnika i Rejenta. Napisz sprawozdanie z tej kłótni na kartce A4(min.25 linijek)
karolziomekk
Gdy Rejent Milczek postanawia naprawić dziurawy mur, oddzielający jego połowę zamku od połowy Cześnika Raptusiewicza. Gdy ten się o tym dowiaduje, wysyła Papkina, Śmigalskiego i służących, by powstrzymali murarzy. Wywiązuje się kłótnia, Cześnik krzyczy słynną dziś frazę „Hej! Gerwazy! daj gwintówkę! Niechaj strącę tę makówkę!”, po czym Rejent zamyka okno, a plac przy murze pustoszeje. Drugi plan akcji stanowią losy miłości Wacława (syn Rejenta) i Klary (bratanica Cześnika). Ojcowie, z wiadomych powodów, nie godzą się na związek młodych. Wacław, korzystając z faktu, że Cześnik go nie zna, daje się pojmać Papkinowi po kłótni przy murze i jako jeniec udaje się do zamku Cześnika. Tam próbuje go przekonać do zgody z Rejentem, ale na nic zdają się jego argumenty. Później Wacław przekupuje Papkina sakiewką złota, by nie wydał Cześnikowi, że jest synem Rejenta, a w zamian on pozostanie jeńcem i będzie mógł się widywać z Klarą (Papkin krzywi się, bo też jest zauroczony Klarą, ale godzi się na układ). Tymczasem Wacław z Klarą przedsiębiorą plan: korzystając z okazji, że Cześnik chce wziąć ślub z niejaką Podstoliną, Wacław ma chwalić jej urodę, by wkupić się w łaski Cześnika. Wacław spotyka Podstolinę, która okazuje się jego dawną miłością. Oboje są zaskoczeni, a w Podstolinie budzi się dawne uczucie do Wacława. Klara o niczym nie wie, ponadto oświadcza się jej Papkin. Klara, oczywiście, odrzuca oświadczyny. Tymczasem Rejent wraz z murarzami spisuje akt oskarżenia przeciw Cześnikowi, którego posądza o próbę morderstwa. Rejent wyolbrzymia fakty, jest obłudny, ale zmusza murarzy do podpisania fałszywych zeznań. Później Rejent rozmawia z synem i oświadcza mu, że chce go wydać za Podstolinę (wspomina na jego dawną miłość do Anny – imię Podstoliny. Nie wiadomo jednak, czemu się rozstali). Ponadto Rejent chce zrobić na złość Cześnikowi, który też stara się o rękę Podstoliny, o czym właśnie dowiedział się od syna. Następnie przychodzi Papkin i oznajmia Rejentowi, że jego pan – Cześnik – wyzywa Rejenta na pojedynek w Czarnym Lesie. W tej samej chwili wpada Podstolina, mówiąc, że porzuca Cześnika i że wyjdzie za Wacława, gdyż go już dawniej kochała. Papkin słyszy to wyznanie, jest przestraszony, znając złość Cześnika. Prosi Podstolinę, by tego nie robiła, ale Podstolina każe mu tylko pożegnać go od niej i przeprosić najmocniej. Papkin wraca do zamku, Cześnik wszystkiego się dowiaduje i postanawia powziąć zemstę. Chce napisać list w imieniu Klary do Wacława! Prosi służącego Dyndalskiego o pomoc i dyktuje mu list, co chwilę wtrącając „mocium panie” (kolejne sławne powiedzonko z komedii Fredry, które przeszło do historii). Gdy Dyndalski odczytuje list wraz ze wszystkimi „mocium panie”, Cześnik wpada we wściekłość i wysyła Rózię po Wacława. Gdy ten przychodzi, Cześnik oznajmia mu, że na złość Rejentowi, który wykradł mu jego narzeczoną, Podstolinę, nie może Wacławowi dać jej za żonę, ale w zamian… ofiarowuje mu rękę swej córki Klary. Tym samym Cześnik dokonuje upragnionej zemsty, a zakochani młodzi biorą ślub tego samego dnia.
mur, oddzielający jego połowę zamku od połowy
Cześnika Raptusiewicza. Gdy ten się o tym dowiaduje, wysyła Papkina, Śmigalskiego i służących, by powstrzymali murarzy. Wywiązuje się kłótnia, Cześnik krzyczy słynną dziś frazę „Hej! Gerwazy! daj gwintówkę! Niechaj strącę tę makówkę!”, po czym Rejent zamyka okno, a plac przy murze pustoszeje.
Drugi plan akcji stanowią losy miłości Wacława (syn Rejenta) i Klary (bratanica Cześnika). Ojcowie, z wiadomych powodów, nie godzą się na związek młodych. Wacław, korzystając z faktu, że Cześnik go nie zna, daje się pojmać Papkinowi po kłótni przy murze i jako jeniec udaje się do zamku Cześnika. Tam próbuje go przekonać do zgody z Rejentem, ale na nic zdają się jego argumenty. Później Wacław przekupuje Papkina sakiewką złota, by nie wydał Cześnikowi, że jest synem Rejenta, a w zamian on pozostanie jeńcem i będzie mógł się widywać z Klarą (Papkin krzywi się, bo też jest zauroczony Klarą, ale godzi się na układ). Tymczasem Wacław z Klarą przedsiębiorą plan: korzystając z okazji, że Cześnik chce wziąć ślub z niejaką Podstoliną, Wacław ma chwalić jej urodę, by wkupić się w łaski Cześnika. Wacław spotyka Podstolinę, która okazuje się jego dawną miłością. Oboje są zaskoczeni, a w Podstolinie budzi się dawne uczucie do Wacława. Klara o niczym nie wie, ponadto oświadcza się jej Papkin. Klara, oczywiście, odrzuca oświadczyny.
Tymczasem Rejent wraz z murarzami spisuje akt oskarżenia przeciw Cześnikowi, którego posądza o próbę morderstwa. Rejent wyolbrzymia fakty, jest obłudny, ale zmusza murarzy do podpisania fałszywych zeznań. Później Rejent rozmawia z synem i oświadcza mu, że chce go wydać za Podstolinę (wspomina na jego dawną miłość do Anny – imię Podstoliny. Nie wiadomo jednak, czemu się rozstali). Ponadto Rejent chce zrobić na złość Cześnikowi, który też stara się o rękę Podstoliny, o czym właśnie dowiedział się od syna. Następnie przychodzi Papkin i oznajmia Rejentowi, że jego pan – Cześnik – wyzywa Rejenta na pojedynek w Czarnym Lesie. W tej samej chwili wpada Podstolina, mówiąc, że porzuca Cześnika i że wyjdzie za Wacława, gdyż go już dawniej kochała. Papkin słyszy to wyznanie, jest przestraszony, znając złość Cześnika. Prosi Podstolinę, by tego nie robiła, ale Podstolina każe mu tylko pożegnać go od niej i przeprosić najmocniej. Papkin wraca do zamku, Cześnik wszystkiego się dowiaduje i postanawia powziąć zemstę. Chce napisać list w imieniu Klary do Wacława! Prosi służącego Dyndalskiego o pomoc i dyktuje mu list, co chwilę wtrącając „mocium panie” (kolejne sławne powiedzonko z komedii Fredry, które przeszło do historii). Gdy Dyndalski odczytuje list wraz ze wszystkimi „mocium panie”, Cześnik wpada we wściekłość i wysyła Rózię po Wacława. Gdy ten przychodzi, Cześnik oznajmia mu, że na złość Rejentowi, który wykradł mu jego narzeczoną, Podstolinę, nie może Wacławowi dać jej za żonę, ale w zamian… ofiarowuje mu rękę swej córki Klary. Tym samym Cześnik dokonuje upragnionej zemsty, a zakochani młodzi biorą ślub tego samego dnia.