Byłam uczestnikiem dziadów. Opisz o tym wydarzeniu.
RitaaaaOraaaa
Tez to mialam ! :D02.11 zebralis ie wszyscy w dzien zaduszek w kaplicy cmentarnej aby wraz ze mna przywolywac duchy . zaslonilismy okna zgasilismy swiece . kazdy z nas przyniosl jakis prowiant i napitek . rozpalalem kadziel i powtarzalem modlitwe . ukazaly sie dzieci , ktore w swym zyciu nie zaznaly cierpienia ni ni9czego zlego prosza o ziarnko gorczyccy i pouczaja nas ze kazdy musi popelnic grzezch w swoim zyciu . . nastepnie zapalilem wodke i wezwalem zle duchy . ukazal sie wtedy zly pan okrutny dla swych poddanych . kruki i sowy nie pozwalaly mu zjesc pozywienia , szarpaly go i dziobaly . Dal przestroge kto nigdy nie byl czlowiekiem czlowiek mu nie pomoze i znikl pozniej podpalilem wianek i pojawila sie pikena pastereczka zosia , odrzucala zaloty swoich adoratorow . wysmiewala tych , ktorzy ja adorowali . . nie mogla dotknac ziemi pragnela by pomogli jej mezczyzni nie zechcialem jej pomoc jej przestroga : kto nie dotknal ziemi ni razu nie moze byc w niebie . po jej odejsciu zakonczylismy obrze , lecz nagle pojawilo sie widmo nie reagowalo na zaklecia , caly czas neklao zosie poprosilem o wprowadzenie pastereczki , widmo podazylo za nia . i wreszcie zakonczylismy dzaidy ;) koniec pamietaj o poprawienu bledow !!! sorrrki za nie ;D i na poczatku TEMAT PRACY CZYLI NAPISZ NWM np DZIADY bo pan o to sie c zepiala ze nie mialam :) licze na naj i mam nadzieje ze pomoglam samam to pislalam !!!! :*