-Kozłowski „Kozioł” - przyjaciel Piotrusia Mieszkowskiego, bardzo honorowy iodważny - zawsze dotrzymywał słowa.
-Księżopolczyk „Zabacuł” - syn ubogiego szlachcica zagrodowego (pół-chłopa). Miał około trzynastu lat. Poszedł do szkoły później niż jego rówieśnicy, ponieważ musiał pomagać ojcu w pracach w polu i gospodarstwie.
-Kucharzewski - olbrzym klasowy, wszyscy koledzy podziwiali jego siłę. Był słabym uczniem, ale dzięki pomocy Wrońskiego na zakończenie roku szkolnego otrzymał list pochwalny.
-Mosakowski - bardzo imponował siłą swoim kolegom, nie był najlepszym uczniem, nie dostał promocji do drugiej klasy, pomimo ciągłej nauki.
-Olszewski - Kataryniarz - rudy, piegowaty chłopiec, z dużym zakrzywionym nosem, jeden z klasowych artystów, był „piłkarzem” - wykonywał piłki
- -Piotruś Mieszkowski- mieszkał na stancji, był otyły, nie umiał pływać, bał się wody. Podczas nauki pływania o mało nie utonął.
-Sitkiewicz - miał słabość do przysłów, które często przytaczał. Planował zostać geometrą. -Smoliński - poczciwy chłopiec, tłusty, szerokopleczysty wieśniak, mówiący przez nos. Posiada szczególną skłonność do przeciągania ostatnich wyrazów w zdaniu tonem śpiewającym, koledzy: nazywali go „Bonuś” albo „Omega”
-Ślimacki - był synem urzędnika sądowego. Zazdrościł Sprężyckiego funkcji prymusa. Chciał zająć jego miejsce. Donosił na kolegę, dopóki nie został prymusem. Nie był lubiany przez kolegów.
-Welinowicz - jeden z klasowych artystów, pięknie kaligrafował. Chętnie podpisywał kolegom zeszyt
- Wojtek Krystek - nie miał zdolności do nauki, ale był bardzo zawzięty. Zachwycał kolegów swoją wiedzą dotyczącą wyrobu szaf, krzeseł, ław. Spał w stojącej w warsztacie trumnie, ponieważ w domu nie było miejsca na wstawienie łóżka dla chłopca.
-Wroński - „istne kurczątko”. Pomaga Kucharzewskiemu w nauce, dzięki temu kolega kończy rok szkolny z listem pochwalnym
NAUCZYCIELE
-inspektor „Madej” - chętnie karał uczniów, tylko z przymusu udzielał nagród i promocji. Popierał donosicielstwo wśród uczniów. Podczas pożegnania nikt się nie wzruszył jego słowam
-inspektor Wiśnicki - wspaniały pedagog, stawiający na pierwszym miejscu wzajemną miłość i szacunek uczniów i nauczycieli. Od razu wzbudził sympatię uczniów
-profesor Chabrowski - nowy nauczyciel języka polskiego. Był młody, piękny, uprzejmy, przyniósł uczniom do czytania Pana Tadeusza.
--profesor Luceński - nauczyciel języka francuskiego, żartował odczytując nazwiska uczniów z listy. -profesor Salamonowicz - ruchliwy, nerwowy, biega szybko w prawo i lewo, na górę i na dół, do wszystkich klas zaglądając, do pośpiechu nagląc. Wizytował stancję pani Pórzyckiej, był bezlitosny. -profesor Skowroński - - nauczyciel języka polskiego, stary, gruby, z siwymi włosami , wzruszał się podczas wygłaszania wierszy elegijnych. Kochał swych uczniów, często pożyczał im książki.
--Bohaterowie z książki;
UCZNIOWIE
-Witold Sprężycki - główny bohater utworu
-Bellon (Balonik) bardzo pragnął zostać bohaterem, więc wykonał niebezpieczny skok z huśtawki i zwichnął rękę.
-Bronek Dembowski - przyjaciel Sprężyckiego, odwiedzał kolegę podczas jego choroby.
-Hefajstos - jeden z artystów klasowych. Specjalizował się w temperowaniu piór
-Konopko - następny artystóa klasowy, rysownik - potrafił narysować myśliwego, psa i zająca.
-Kozłowski „Kozioł” - przyjaciel Piotrusia Mieszkowskiego, bardzo honorowy iodważny - zawsze dotrzymywał słowa.
-Księżopolczyk „Zabacuł” - syn ubogiego szlachcica zagrodowego (pół-chłopa). Miał około trzynastu lat. Poszedł do szkoły później niż jego rówieśnicy, ponieważ musiał pomagać ojcu w pracach w polu i gospodarstwie.
-Kucharzewski - olbrzym klasowy, wszyscy koledzy podziwiali jego siłę. Był słabym uczniem, ale dzięki pomocy Wrońskiego na zakończenie roku szkolnego otrzymał list pochwalny.
-Mosakowski - bardzo imponował siłą swoim kolegom, nie był najlepszym uczniem, nie dostał promocji do drugiej klasy, pomimo ciągłej nauki.
-Olszewski - Kataryniarz - rudy, piegowaty chłopiec, z dużym zakrzywionym nosem, jeden z klasowych artystów, był „piłkarzem” - wykonywał piłki
- -Piotruś Mieszkowski- mieszkał na stancji, był otyły, nie umiał pływać, bał się wody. Podczas nauki pływania o mało nie utonął.
-Sitkiewicz - miał słabość do przysłów, które często przytaczał. Planował zostać geometrą.
-Smoliński - poczciwy chłopiec, tłusty, szerokopleczysty wieśniak, mówiący przez nos. Posiada szczególną skłonność do przeciągania ostatnich wyrazów w zdaniu tonem śpiewającym, koledzy: nazywali go „Bonuś” albo „Omega”
-Ślimacki - był synem urzędnika sądowego. Zazdrościł Sprężyckiego funkcji prymusa. Chciał zająć jego miejsce. Donosił na kolegę, dopóki nie został prymusem. Nie był lubiany przez kolegów.
-Welinowicz - jeden z klasowych artystów, pięknie kaligrafował. Chętnie podpisywał kolegom zeszyt
- Wojtek Krystek - nie miał zdolności do nauki, ale był bardzo zawzięty. Zachwycał kolegów swoją wiedzą dotyczącą wyrobu szaf, krzeseł, ław. Spał w stojącej w warsztacie trumnie, ponieważ w domu nie było miejsca na wstawienie łóżka dla chłopca.
-Wroński - „istne kurczątko”. Pomaga Kucharzewskiemu w nauce, dzięki temu kolega kończy rok szkolny z listem pochwalnym
NAUCZYCIELE
-inspektor „Madej” - chętnie karał uczniów, tylko z przymusu udzielał nagród i promocji. Popierał donosicielstwo wśród uczniów. Podczas pożegnania nikt się nie wzruszył jego słowam
-inspektor Wiśnicki - wspaniały pedagog, stawiający na pierwszym miejscu wzajemną miłość i szacunek uczniów i nauczycieli. Od razu wzbudził sympatię uczniów
-profesor Chabrowski - nowy nauczyciel języka polskiego. Był młody, piękny, uprzejmy, przyniósł uczniom do czytania Pana Tadeusza.
-profesor Izdebski- poważny,często powtarza „Baczność!...Uwaga!”
--profesor Luceński - nauczyciel języka francuskiego, żartował odczytując nazwiska uczniów z listy.
-profesor Salamonowicz - ruchliwy, nerwowy, biega szybko w prawo i lewo, na górę i na dół, do wszystkich klas zaglądając, do pośpiechu nagląc. Wizytował stancję pani Pórzyckiej, był bezlitosny.
-profesor Skowroński - - nauczyciel języka polskiego, stary, gruby, z siwymi włosami , wzruszał się podczas wygłaszania wierszy elegijnych. Kochał swych uczniów, często pożyczał im książki.
-