Sokrates urodził się469 p.n.e., zm. w 399 p.n.e. – jeden z największych filozofówgreckich. Zył Atenach.
Był synem kamieniarza Sofroniskosa i akuszerki Fainarete. Żonaty z Ksantypą, matką jego trzech synów. Mieszkał w Atenach, gdzie nauczał prowadząc dysputy z przypadkowymi przechodniami na ulicach miasta, zyskując zarówno popularność jak i wrogość. Sokrates trzykrotnie brał udział w wyprawach wojennych (w ciężkiej piechocie pod Potidają, pod Delium i pod Amfipolis), w których odznaczył się męstwem, podobnie jak odwagą cywilną w życiu politycznym. Był parezjastą – mówił prawdę. Sokrates głosił, że cnota, starożytne pojęcie oznaczające tężyznę życiową, szlachetność, dzielność jest dobrem bezwzględnym, czym przeciwstawiał się relatywizmowi sofistów.
Od tysięcy lat, zawsze ludzie zastanawiali się jaki był początek świata, jakie były podstawy powstania. Powstawało wiele legend, wiele mitów, ale żaden w stu procentach nigdy nie dawał pełnej satysfakcji z wymysłów. Jońscy filozofowie również mieli własne poglądy na arche, żyli oni około 2500 lat temu to i tak nie można wykluczyć ich teorii. Współczesną myśl powstania świata opisał Michał Heller, który twierdzi, że na początku był Wielki Wybuch (Big Bang), gdzie powstał wodór i niewielkie ilości innych lekkich pierwiastków, co było pierwotną częścią galaktyki. Później zaczęła powstawać gwiazdy, po czym zaczęły wybuchać u zanieczyszczać w ten sposób środowisko kosmiczne pierwiastkami chemicznymi. Z tego wszystkiego formowały się kolejne gwiazdy i planety, a na jednej z takich planet narodził się człowiek. Porównując współczesne arche do poglądów greckich filozofów, można zauważyć podobieństwa. Tales, który twierdził, iż wszystko pochodzi i powraca do żywiołu wody. Z pewnością miał trochę racji, ponieważ na Ziemi i na innych planet były i są lodowce, które dały i dają jeziora, rzeki, morza i oceany. Anaksymander uważał, że arche jest niewyczerpalnym rezerwuarem i dlatego nie ma przerwy w powstawaniu. Twierdził również, że z bezkresu może powstać wiele światów, które muszą jednak ulec zagładzie i ponownie pogrążyć się w bezkresie. Nie można zaprzeczyć jego myśli, gdyż jest nie wykonalne sprawdzenie tej teorii, być może, iż w okresie wielu miliardów lat Ziemia powstaje na nowo. Parmenides uznawał arche za wieczny byt, bez początku i końca oraz twierdził, iż byt nie może nie istnieć, a niebyt nie może istnieć, więc istnieje byt. Ta myśl kompletnie wyklucza się ze współczesnymi dążeniami do prawdy o arche, gdyż był Wielki Wybuch, a w tym twierdzeniu wszystko było od zawsze i po prostu było. Przez wiele lat jeszcze ludzie będą dążyć do prawdy, jednak jest to trudnym zadaniem. Moim zdaniem, aby potwierdzić powstanie świata trzeba mieć porządne argumenty, lecz na chwile obecną nie jest to możliwe.
NIe ogarniam więc napiszę o Sokratesie
Sokrates urodził się 469 p.n.e., zm. w 399 p.n.e. – jeden z największych filozofów greckich. Zył Atenach.
Był synem kamieniarza Sofroniskosa i akuszerki Fainarete. Żonaty z Ksantypą, matką jego trzech synów. Mieszkał w Atenach, gdzie nauczał prowadząc dysputy z przypadkowymi przechodniami na ulicach miasta, zyskując zarówno popularność jak i wrogość. Sokrates trzykrotnie brał udział w wyprawach wojennych (w ciężkiej piechocie pod Potidają, pod Delium i pod Amfipolis), w których odznaczył się męstwem, podobnie jak odwagą cywilną w życiu politycznym. Był parezjastą – mówił prawdę. Sokrates głosił, że cnota, starożytne pojęcie oznaczające tężyznę życiową, szlachetność, dzielność jest dobrem bezwzględnym, czym przeciwstawiał się relatywizmowi sofistów.
Od tysięcy lat, zawsze ludzie zastanawiali się jaki był początek świata, jakie były podstawy powstania. Powstawało wiele legend, wiele mitów, ale żaden w stu procentach nigdy nie dawał pełnej satysfakcji z wymysłów. Jońscy filozofowie również mieli własne poglądy na arche, żyli oni około 2500 lat temu to i tak nie można wykluczyć ich teorii.
Współczesną myśl powstania świata opisał Michał Heller,
który twierdzi, że na początku był Wielki Wybuch (Big Bang), gdzie powstał wodór i niewielkie ilości innych lekkich pierwiastków, co było pierwotną częścią galaktyki. Później zaczęła powstawać gwiazdy, po czym zaczęły wybuchać u zanieczyszczać w ten sposób środowisko kosmiczne pierwiastkami chemicznymi. Z tego wszystkiego formowały się kolejne gwiazdy i planety, a na jednej z takich planet narodził się człowiek.
Porównując współczesne arche do poglądów greckich filozofów, można zauważyć podobieństwa. Tales, który twierdził, iż wszystko pochodzi i powraca do żywiołu wody. Z pewnością miał trochę racji, ponieważ na Ziemi i na innych planet były i są lodowce, które dały i dają jeziora, rzeki, morza i oceany.
Anaksymander uważał, że arche jest niewyczerpalnym rezerwuarem i dlatego nie ma przerwy w powstawaniu. Twierdził również, że z bezkresu może powstać wiele światów, które muszą jednak ulec zagładzie i ponownie pogrążyć się w bezkresie. Nie można zaprzeczyć jego myśli, gdyż jest nie wykonalne sprawdzenie tej teorii, być może, iż w okresie wielu miliardów lat Ziemia powstaje na nowo.
Parmenides uznawał arche za wieczny byt, bez początku i końca oraz twierdził, iż byt nie może nie istnieć, a niebyt nie może istnieć, więc istnieje byt. Ta myśl kompletnie wyklucza się ze współczesnymi dążeniami do prawdy o arche, gdyż był Wielki Wybuch, a w tym twierdzeniu wszystko było od zawsze i po prostu było.
Przez wiele lat jeszcze ludzie będą dążyć do prawdy, jednak jest to trudnym zadaniem. Moim zdaniem, aby potwierdzić powstanie świata trzeba mieć porządne argumenty, lecz na chwile obecną nie jest to możliwe.