Był rok 2009. Na dworzu panował skwar. Mama zawołała mnie abym pozmywał naczynia. Kiedy przyszedłem do kuchni okazało się że nie ma płynu do mycia naczyń. Postanowiłem iść do sklepu. Kiedy zszedłem schodami na dół i spojżałem na sklep bardzo się zdziwiłem. Okazało się że sklep był zamknięty. Pomyślałem że mógłbym iść do sklepu dwie ulice dalej i kupić przy okazji płyty DVD do nagrywania meczy. Po drodze spotkałem mojego kolegę ze szkoły. Kiedy pożegnałem się z kolegą i miałem już ruszyć dalej bardzo się zdziwiłem. Nie mogłem oderwać nogi od asfaltu. Kiedy rozmawiałęm z kolegą asfalt pod moimi butami skelił się z podeszwą mojego buta. W końcu udało mi się go odczepić za pomocą mojego scyzoryka. Już nigdy nie stane na dłużej na rozgrzanym asfalcie.
Wielkie Zaskoczenie
Był rok 2009. Na dworzu panował skwar. Mama zawołała mnie abym pozmywał naczynia. Kiedy przyszedłem do kuchni okazało się że nie ma płynu do mycia naczyń. Postanowiłem iść do sklepu. Kiedy zszedłem schodami na dół i spojżałem na sklep bardzo się zdziwiłem. Okazało się że sklep był zamknięty. Pomyślałem że mógłbym iść do sklepu dwie ulice dalej i kupić przy okazji płyty DVD do nagrywania meczy. Po drodze spotkałem mojego kolegę ze szkoły. Kiedy pożegnałem się z kolegą i miałem już ruszyć dalej bardzo się zdziwiłem. Nie mogłem oderwać nogi od asfaltu. Kiedy rozmawiałęm z kolegą asfalt pod moimi butami skelił się z podeszwą mojego buta. W końcu udało mi się go odczepić za pomocą mojego scyzoryka. Już nigdy nie stane na dłużej na rozgrzanym asfalcie.