BARDZO PROSZĘ O POMOC, POTRZEBUJĘ NA JUTRO (PONIEDZIAŁEK).
MOŻNA ROZWIĄZAĆ NAWET JEDNO ZADANIE !
1. Przez jakie etapy musi przejść człowiek by dojść do dobra. Na podstawie książki Jana Pawła II "Pamięć i tożsamość"
2. Zinterpretuj 2 strofe wiersza Anny Kamieńskiej "Modlitwa Hioba"
Wiersz :
Panie naucz mnie milczeć
naucz milczeć mój język
i moje wargi
Naucz milczeć moje serce
Naucz mnie nie odpowiadać
na źle postawione pytania
i fałszywe oskarżenia
Naucz mnie milczeć
nawet kiedy mówię
Naucz mnie milczeć
kiedy chcę krzyczeć
kiedy milczenie boli
Naucz mnie nie skarżyć się
nie mówić o zmienności życia
jak ciężkie ono
jak mało w nim wszelkiego sensu
Naucz mnie sensu milczenia
i milczenia sensu
Naucz mnie abym i w śmierci milczał
bo są tacy których śmierć
krzyczy zawczasu do samego nieba
Naucz mnie modlitwy
która jest tęsknotą
i o nic nie prosi
Naucz mnie milczeć
zwłaszcza wobec tych
których kocham
niech nigdy słowo
od nich mnie nie rozdzieli
Naucz mnie milczenia
chorego zwierzęcia
milczenia chmury deszczu trawy
milczenia wieczoru i nocy
milczenia dobroci
i wdzięczności
Panie naucz mnie milczenia snu
milczenia wszystkich moich umarłych
Naucz mnie Panie
swojego
najgłębszego milczenia
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Naucz mnie milczeć
kiedy chcę krzyczeć
kiedy milczenie boli
Naucz mnie nie skarżyć się
nie mówić o zmienności życia
jak ciężkie ono
jak mało w nim wszelkiego sensu
Tytuł wskazuje na postać Hioba - postać biblijną, której życie stało się przedmiotem zakładu między Bogiem a szatanem, w wyniku którego Hiob został pozbawiony majątku, rodziny, dostknięty chorobą, co miało wystawić na próbę jego wiarę. Hiob jednak na żadnym etapie cierpienia nie złorzeczył na Boga, nie skarżył się, a z dumą przyjmował wszystkie zsyłane na niego cierpienia, wierząc w ich głęboki sens. Podmiot liryczny w drugiej strofie zwraca się poprzez apostrofę do Boga ("naucz mnie"), prosząc go, by nauczył go milczeć, szczególnie w sytuacjach, kiedy milczenie boli, kiedy chciałby wykrzyczeć ból. Osoba mówiąca pragnie z godnością znosić ból, cierpienie, trudy życia. Prosi Boga, by nauczył ją nie skarżyć się na zmienność losu; chce umieć milczeć - nawet kiedy wykrzyczenie bólu, miałoby go zmniejszyć. "Ja" mówiące pragnie nauczyć się nie złorzeczyć na życie, w którym nie ma sensu, w którym jest za dużo cierpienia. Pragnie nauczyć się pokory wobec życia i Boga. Stosując wielokrotnie anafory ("naucz mnie", "jak", "kiedy"), wylicza sytuacje, w których chce milczeć i powody, dla których chciały złorzeczyć na życie. Podmiot liryczny ceni milczenie dla wyższych idei.
Cudowny wiersz swoją drogą...
Utworu Jana Pawła II niestety nie znam...