Bardzo proszę o omówienie różnych funkcji motywu przyrody w wierszu "z Tatr" Juliana Przybosia. Prosze o dość obszerna odpowiedź gdyż jest mi potrzebna do prezentacji maturalnej. Dziękuje :):)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
U mojego starszego brata znalazłam i służę pomocą!!! :)
Wiersz Juliana Przybosia pt. "Z Tatr" pochodzi z tomu poetyckiego Równanie serca, wydanego w 1938 roku. Inspiracją do napisania utworu stała się śmierć wychowanki Przybosia - Marzeny Skotnicówny, która zginęła wraz z siostrą podczas wspinaczki górskiej. Marzena, zdolna uczennica VII klasy gimnazjum, a zarazem wielka miłość poety, była wielką entuzjastką gór. Z siostrą Lidą podjęła ryzykowną próbę wspięcia się po ścianie Zamarłej Turni. Niestety podczas wspinaczki Lida w pewnej chwili odpadła od ściany i pociągnęła za sobą asekurującą ją Marzenę. Dziewczyny zginęły na miejscu. Przyboś długo po tragedii nie mógł się otrząsnąć. W jakiś czas po tym napisał wiersz "Z Tatr" poświęcony swojej wychowance.
Dedykacja: "Pamięci taterniczki, która zginęła..." znajdująca się na początku wiersza zdradza od razu jego charakter. Czytelnik domyśla się, że będzie miał do czynienia z utworem poważnym.
Pierwsze słowo, "słyszę", ujawnia sytuację podmiotu lirycznego. Jest on obserwatorem, świadkiem zdarzenia. Poeta słyszy różne dźwięki w przyrodzie - najpierw niewybuchły huk skał a więc coś co nie wydaje dźwięku, potem wrzask wody, która krzyczy ponieważ jest oddzielana od łożyska, a na końcu gromobicie ciszy - chociaż panuje cisza, on zdaje się słyszeć grom. Krajobraz opisywany w I strofie jest groźny, dramatyczny. Budzi przerażenie. Kazimierz Przerwa-Tetmajer - przedstawiciel liryki młodopolskiej ukazywał w swych utworach przyrodę tatrzańską jako miejsce zaciszne i spokojne. W wierszu Przybosia cisza pełni zupełnie inną funkcję. Ona zwiastuje napięcie oraz grozę, zapowiada coś strasznego.
W dalszej części wiersza podmiot liryczny mówi: "Ten świat, wzburzony przestraszonym spojrzeniem, uciszę, lecz nie pomieszczę twojej śmierci w granitowej trumnie Tatr". Co to oznacza? Otóż poeta zwraca do zmarłej oraz zapowiada, że pamięć o niej nie zginie. Jednocześnie wyraża niezgodę na porządek natury. Jest zrozpaczony tym, że musi pogodzić się ze śmiercią bliskiej mu osoby. II strofa stanowi kontrast pomiędzy tym co myśli twórca a tym co pokazuje rzeczywistość.