Question

Bardzo proszę o napisanie opowiadania detektywistycznego , musi to przynajmniej zająć kartkę z zeszytu ...

Dam najwięcej punktów !!!!! :P

Answer 1

->Rok 2010. Trzy lata temu wydarzyło się coś co zmieniło moje życie... na zawsze! Tamtego dnia był piękny słoneczny poranek... 
->Był poniedziałek 2007 roku. Jak codzień zmęczony i zdenerwowany początkiem nowego tygodnia poszedłem do szkoły. 
W szkole było... jak w szkole: lufy za brak lekcji ( ale 3+ z przyrody :->), zabawa z kolegami w chowanego i cała reszta przetsięwzięć szkolnych. Po powrocie do domu włączyłem telewizor na kanale TVN24 gdzie mówili o kradzieży czterystu sztabek złota oraz580-karatowego rubinu i że uciekli i schronili się gdzieś w Warszawie. Wyłączyłem telewizor i tak sę myślałem, i myślałem aż w końcu pomyślałem że jak ,,rozwiążę te zagadkę" to sę ocene z zachowania poprawię i zostane ustawiony do końca życia! Po tej jakże błyskotliwej dedukcji postanowiłem pójść do swojego pokoju, i zająć się ich rozpracowywaniem! Sporządziłem taką oto notatkę: Grupa przestępcza zajmująca się kradzieżami powinna mieć: wtyki, odbiorców oraz najważniejsze: złodziei. Po zredagowaniu notatki wyruszyłem poszukać tropu. 
Najpierw poszedłem do sklepu i jakby nigdy nic kupiłem sobie FANTę. Kasjerka zachowywała się tak jakośśśśś... dziwnie! Podałem jej banknot 10 złotowy i TUTAJ J! ZŁAPAŁEM! Ona musi być wtyką! Sprawdziła bardzo dokładnie banknot po czym wydała mi resztę. 
Musiałem szybko pędzić do domu i zabrać potrzebne mi rzeczy do śledzstwa. Z domu zabrałem: paczkę wytrychów, lornetkę, kartkę, długopis, kamerę, komórkę i pieniądze. Po przygotowaniach wyruszyłem spowrotem od sklep. 10:00 wieczorem! Długi czas oczekiwania się skończył! Obiekt wyruszył spod sklepu i poszedł w nieznanym kierunku... 
Godzina... 1:25. dotarłem na miejsce. Wygląda na to że to jej dom! Jestem pewien że zgromadza resztę skradzionych pieniędzy! Muszę tylko troszkę poczekać. 
Godzina... 6: 30. Obiekt obserwacji wreście wypełzł ze swojej nory. Kilka godzin czekania w mokrej dziurze w towarzystwie szczurów i pająków może się opłacić! Podążam za nią. Godzina... 7:31. Facetka PFU! Obiekt obserwacji przychodzi do sklepu... tego od któtrego rozpocząłem poszukiwania! 
Okazało się że popełniłem KATASTROFALNY BŁ!D!!!! Ona nie jest wtyką! Jest poprostu kasjerką która sprawdziła lepiej banknot! W efekcie mam pół godziny bz dotrzeć do szkoły, jestem niewyspany i nie zrobiłem lekcji! Gdy dotarłem do szkoły okazało się że jednak może być gorzej niż tylko pała z Polskiego, Matmy, Religi, Techniki, Plastyki i Informatyki! dziś oprócz tego była klasówka z Matmy oraz niezapowiedziane kartkówki z wyżej wymienionych przedmiotów! 
Gdy tylko wróciłem do domu odrazu się położyłem spać i tak sobię spałem, i spałem aż wkońcu dospałem do następnego dnia. Na szczęście była już 13:14 więc nie było mowy o szkole. Czyli mogłem wznowić śledzstwo! Narazie chciałem się tylko przejść, alę kamerę i resztę sprzętu miałem przy sobie. Poszedłem sobie do parku Krasińskich i przechodziłem się wokół zamku gdyż nagle usłyszałem dźwięki... 

-Franiu masz te pieniądze? 
-Tak Beniu! A ty? 
-Też! OK chodźmy! 

Wiedziałem! Los się do mnie uśmiechną! To muszą być złodzieje! 
Poszwdłem za nimi dalej asz doszedłem do ich kryjówki! Mieli dziwaczne ale całkiem sprytne hasło. Poszedłem za nimi dalej aż doszedłem do ich kryjówki i powiedziałem hasło. 
Najpierw trzeba było pukać w obluzowany kafelek takim rytmem: 
|puk-puk| |puk puk puk| |puk puk puk puk| |puk puk| 
Następnie odpowiedziać na serię głupich pytań: 
-Kto tam? 
-Ja! 
-Jaki ,,Ja"? 
-Poprostu ja! 
-a ile to 2+2? 
-12 eee... nie 18... to znaczy 4. TAK 4! 
-a znasz kawał o Chuk'u Norrisie? 
-Nie marudź! Wpuszczaj! 
-Dobra, dobra! 
Gdy mnie wpuścił niesamowicie szybkim ruchem ręki ogłuszyłem gościa puszczając z komórki ten nieznośny pisk naddźwiękowy**. Wyjąłem kamerę i nagrywałem tę ,,kryjówkę" oraz twarz dowódcy grupy o nazwie ZZ ( na komendzie okazało się że nazywa się Zdzicho Zee). Zwiałem szybko w stronę komisariatu policji i pokazałem im ten film. 
-> Za rozwiązanie sprawy dostałem 1 sztabkę złota, 1000000 zł oraz lupę Shernocka Holmes'a! Ale najważniejsze jest to, że dostałem wzorowy z zachowania