Na szczytach Tatr, na szczytach Tatr, Na sinej ich krawędzi Króluje w mgłach świszczący wiatr I ciemne chmury pędzi.
Rozpostarł z mgły utkany płaszcz I rosę z chmur wyciska - A strugi wód z wilgotnych paszcz Spływają na urwiska. Na piętra gór, na ciemny bór Zasłony spadły sine, W deszczowych łzach granitów gmach Rozpłynął się w równinę.
Nie widać nic - błękitów tło I całe widnokręgi Zasnute w cień, zalane mgłą, Porżnięte w deszczu pręgi. I dzień, i noc, i nowy wschód Przechodzą bez odmiany - Dokoła szum rosnących wód - Strop nieba ołowiany.
I siecze deszcz, i świszcze wiatr, Głośniej się potok gniewa, Na szczytach Tatr, w dolinach Tatr Mrok szary i ulewa.
Wyobraź sobie że chcesz narysować obraz na podstawie wiersza Adama Asnyka. Opisz swój pomysł, zwracając uwage na technikę malarską, kolorystykę i poszczególne elementy, które miałyby się znaleźć na obrazie.
kaaroo2
Stoje na krancu góry patrze przed siebie i widze mgle wszystko w kolorach szrości zaczyna padac lekiki deszcz po czym zaczyna sie szara ulewa. Mimo czasu pory dnia wszystko wyglada tak samo nie ma kolorów. Kolor nieba ołowiany nie ma błekitu nieba . Potok jest niespokojny wylewa sie woda. Caly obraz jest zamazany technika ekspresjonistyczna . caly obraz to szara mgla :)
Mimo czasu pory dnia wszystko wyglada tak samo nie ma kolorów. Kolor nieba ołowiany nie ma błekitu nieba . Potok jest niespokojny wylewa sie woda. Caly obraz jest zamazany technika ekspresjonistyczna . caly obraz to szara mgla :)