Błagam o pomoc w napisaniu o.p.i.s.u s.y.t.u.a.c.j.i w os 1 Zośki z "kamieni na szaniec" akcja pod arsenałam Błagam nie pisze tego dlatego że mi sie nie chce samej tylko mnie nie było a pani jest chora i nie ma mi kto pomoc błagam daje naj :))- I prosze nie z neta
deelicious
Była godzina siedemnasta. Na skrzyżowaniu ulic Bielańskiej i Długiej stoimy-grupka młodych ludzi, która czeka na sygnał rozpoczęcia akcji.
Nagle łącznik daje zank, a Orsza-dowodzący akcją gwiżdże. Z ulicy Bielańskiej wyjeżdza motocykl niemieckiej żandarmerii. Na szczęście przejeżdza dalej.
Wreszcie na zakręcie ukazuje się sylwetka niemieckiej karetki więziennej. W pewnej chwili z bramy wychodzi policjant, gdy widzi w naszych rękach broń, próbuje strzelać. Udało mi się go postrzelić. Więźniarka chce zmienić kurs. Rzucamy na nią butelki z benzyną.
Gestapowcy, którzy wyskoczyli z płonącego auta zaczynają nerwowo strzelać. Wybiegam spoza filaru, a za mną reszta. Dobiegamy do więźniarki. Alek otwiera tyle drzwi. Zostaje uwolniony Rudy i dwudziestu pięciu więźniów.
Po zakończeniu akcji oddział dzieli się na kilka grup. Każda biegnie w inną stronę. W powietrzu unosi się zapach prochu, a na jezdni leżą ciała nieżywych gestapowców.
W wyniku akcji pod Arsenałem tracę dwóch najlepszych przyjacieli. Alek umiera na skutek strzałów w brzuch. Kilka godzin później Rudy, skatowany przed niemieckich gestapowców.
Nagle łącznik daje zank, a Orsza-dowodzący akcją gwiżdże. Z ulicy Bielańskiej wyjeżdza motocykl niemieckiej żandarmerii. Na szczęście przejeżdza dalej.
Wreszcie na zakręcie ukazuje się sylwetka niemieckiej karetki więziennej. W pewnej chwili z bramy wychodzi policjant, gdy widzi w naszych rękach broń, próbuje strzelać. Udało mi się go postrzelić. Więźniarka chce zmienić kurs. Rzucamy na nią butelki z benzyną.
Gestapowcy, którzy wyskoczyli z płonącego auta zaczynają nerwowo strzelać. Wybiegam spoza filaru, a za mną reszta. Dobiegamy do więźniarki. Alek otwiera tyle drzwi. Zostaje uwolniony Rudy i dwudziestu pięciu więźniów.
Po zakończeniu akcji oddział dzieli się na kilka grup. Każda biegnie w inną stronę. W powietrzu unosi się zapach prochu, a na jezdni leżą ciała nieżywych gestapowców.
W wyniku akcji pod Arsenałem tracę dwóch najlepszych przyjacieli. Alek umiera na skutek strzałów w brzuch. Kilka godzin później Rudy, skatowany przed niemieckich gestapowców.