Błagam o pomoc !!!!!!!!!! Niech mi to ktoś napisze, tylko nie z neta !!!!!!!!!! Dam naj !!!!!!!!! Dużo punktów !!! tylko się wysilcie :(
Opisz jeden dzień z Twojego życia. Przedstaw myśli, emocje i przeżycia. Zastosuj formę pamiętnika. Dam naj !!!!!!!!!! Potrzebne najpóźniej do 7:00 !!!!!!!!!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Poniedziałek, 26. 11. 2012r.
Jak zwykle nie chciało mi się rano wstać, a budzik trabił juz dobry kwadrans. Wreszcie zrzuciłam kołdre z siebie i leniwym krokiem ruszylam w kierunku łazienki. Kiedy juz się umyłam to spojrzałam na siebie w lusterko i nie wierzyłam własnym oczom. Na brodzie miałam wielkiego pryszcza. No co za pech, pomyślałam sobie. Przeciez dzisiaj miałam się spotkać z Adamem. I jeszcze ta grzywka, ciągle nie układala się tak jak chciałam. Nie zastanawiając się zbyt długo, zmoczyłam woda grzywkę i trochę ją przyklepalam ręką, a na pryszcza przykleiłam kawałek plastra. Jeszcze raz zmierzyłam siebie wzrokiem i uznałam, ze nie jest tak żle, chociaz mogłoby być lepiej. No, ale cóz nie miałam juz czasu na poprawianie własnej urody, bo juz musiałam wychodzić do szkoły.
W szkole dzień zapowiadał się cudownie, poniewaz Pani od jezyka polskiego nagle wzięła urlop i sprawdzian, który był przewidziany na ten dzień miał być odwolany. Wspaniale pomyślałam sobie, przynajmniej nie dostanę jedynki, bo na pewno bym ja dostała, gdyz się nie uczyłam. Jednak moja radość trwało bardzo krótko, bo na zastępstwo przyszedl nowy nauczyciel i kazał nam wyciagać karteczki. W tym samym momencie oblal mnie zimny pot. Przeciez ja sie w ogóle nie uczylam. Szukałam ratunku wsród kolezanek, które najblizej mnie siedziały. Nowy nauczyciel na szczęście czytał gazete, więc miałam mozliwość, aby zerkać na pracę Kaśki. Ale moja kolezanka pisze jak "kura pazurem" i ledwo ja "odszyfrowałam." Poza tym cały czas się bałam, ze w końcu nauczyciel złapie mnie mnie na sciąganiu. Trzęsły mi się ręce i zerkałam nerwowo na boki. Jednak w końcu sprawdzian się skończył, a ja odetchnęłamz ulgą. Kolejne lekcje przebiegały bezstresowo, nawet z fizyki dostałam czwórkę, co mnie bardzo ucieszyło. Wreszszcie lekcje sie skończyły i kiedy wychodzilam z "budy" to natknęłam się na Adama. Pytał mnie co mi się stało na brodzie. A jednak zauwazył, pomyslałam sobie. No totalna porazka. Co za pech. Nie wiedzialam co odpowiedzieć, więc powiedziałam, ze coś mnie ugryzło. Przeciez nie przyznałabym sie do tego, ze mam pryszcza na brodzie. Szybko go pozegnałam i ruszyłam do domu. A tam czekał juz na mnie pyszny obiad. Po obiedzie zadzwoniłam do Adama i odwołałam nasza randkę. Pomyslałam sobie, ze lepiej sie z nim umówię jak ten okropny pryszcz zniknie z mojej brody. Potem odrabialam lekcje. A wieczorem przyszla do mnie Jola i razem sluchałyśmy muzyki, przy okazji trochę plotkując o różnych sprawach. Kolezanka nie zabawila u mnie długo, bo była trochę przeziebiona, więc chciała się wczesniej połozyć spać. Ja tez juz ledwo siedziałam i postanowiłam, że dzisiaj szybciej wskoczę do łózka.