błagam nanieście na to poprawki typu przecinki czy cos byle nie zmieniac opisu i dialogu ożar z wody
To była straszna noc. Przez całą noc lał de P szcz. Nie mogłem spać w pewnym momencie poczułem że się zapadam pomyślałem sobie że może wreszczcie zasnę. To był początek moich problemów. Poszedłem po szklankę wody i wtedy zobaczyłem postać która leży do góry nogami i cała była pokrytam jakimś żołtym futrem. Warto dodać że mam wadę wzroku. Podszedłem do tego stworzenia i nagle na mnie skoczyło. Przestraszyłem, się finalnie okazało się że to był mój pies który bardzo lubi spać w dziwnych pozycjach poza tym jest inteligentny. Mój inteligenty pies okrył się w koc który lezał na sofie ponieważ nie mogł znaleźć swojego. Po chwili obaj się otrząsneliśmy i poszliśmy po wodę. Wypiłem szklankę wody i nalałem jej mojemu pieskowi. Postanowiliśmy wrócić do spania ale tym razem obok siebie. Położyliśmy się więc na sofie już kładę się spać a tu nagle słyszę rozmowę
-Utraciłam wszystkie oszczędności mojego życia przez nich.
-Nie martw się sprawa jest już zgłoszona na policję.
Pomyślałem sobie że coś mi się uroiło przez bralu snu ale po chwili slyszę krzyk:
-POLICJA NA ZIEMIĘ!
Który nasila się z każdą chwilą okazało się że to telewizja i paradokument który leci w polsacie o 1 w nocy. Znów się obaj przestraszyliśmy i poszliśmy spać do mojego pokoju. Udało mi się zasnąć ale tylko na 30 minut, obudziłem się bo poczułem smakowity zapach. Myślałem sobie ale to pieknię pachnie kto to tak gotuje? Właśnie KTO TO TAK GOTUJE? Przecież nikt nie gotuje ani nic nie piecze około 2 w nocy. Zrywam się z łożka i przybiegam do kuchni i okazuje się że podczas picicia wody zostawiłem plastikowe pudełko z makaronem na płycie indukcyjnej rozgrzanej na 1. Całe szczeście tylko na jeden UFF. Po tym incydencie od razu położyłem się spać i spałem do 10.
To była straszna noc, przez całą noc lał deszcz. Nie mogłem spać, w pewnym momencie poczułem że jestem bardzo zmęczony i pomyślałem sobie że może wreszcie zasnę. To był początek moich problemów. Poszedłem po szklankę wody i wtedy zobaczyłem postać która leży do góry nogami, cała była pokryta żółtym futrem (warto dodać że mam wadę wzroku) podszedłem do tego stworzenia i nagle na mnie skoczyło. Przestraszyłem się, a finalnie okazało się że to był mój pies, który bardzo lubi spać w dziwnych pozycjach. Mój inteligenty zwierzak okrył się w koc który leżał na sofie, ponieważ nie mógł znaleźć swojego. Po chwili razem z psiakiem się otrząsneliśmy i poszliśmy po wodę. Wypiłem szklankę wody, po czym nalałem jej mojemu pieskowi. Postanowiliśmy wrócić do spania, ale tym razem obok siebie. Położyliśmy się więc na sofie już kładę się spać, a tu nagle słyszę rozmowę:
-Utraciłam wszystkie oszczędności mojego życia przez nich.
-Nie martw się sprawa jest już zgłoszona na policję.
Pomyślałem sobie że coś mi się uroiło, przez brak snu ale po chwili słyszę krzyk:
-POLICJA NA ZIEMIĘ!
Który nasila się z każdą chwilą okazało się że to telewizja i paradokument który w niej leci o 1 w nocy. Znów się przestraszyłem i poszliśmy wraz z psem spać do mojego pokoju. Udało mi się zasnąć, ale tylko na 30 minut, obudziłem się bo poczułem smakowity zapach. Myślałem sobie ,,ale to pięknie pachnie kto to tak gotuje? Właśnie KTO TO TAK GOTUJE? Przecież nikt nie gotuje ani nic nie piecze około 2 w nocy". Zrywam się z łóżka, przybiegam do kuchni i okazuje się, że podczas picia wody zostawiłem plastikowe pudełko z makaronem na płycie indukcyjnej rozgrzanej na 1, całe szczęście tylko na jeden. Po tym incydencie od razu położyłem się spać i spałem do godziny 10.
Wyjaśnienie:
Nie wiem czy na pewno dobrze, ale wydaje mi się, że tak
Odpowiedź:
To była straszna noc, przez całą noc lał deszcz. Nie mogłem spać, w pewnym momencie poczułem że jestem bardzo zmęczony i pomyślałem sobie że może wreszcie zasnę. To był początek moich problemów. Poszedłem po szklankę wody i wtedy zobaczyłem postać która leży do góry nogami, cała była pokryta żółtym futrem (warto dodać że mam wadę wzroku) podszedłem do tego stworzenia i nagle na mnie skoczyło. Przestraszyłem się, a finalnie okazało się że to był mój pies, który bardzo lubi spać w dziwnych pozycjach. Mój inteligenty zwierzak okrył się w koc który leżał na sofie, ponieważ nie mógł znaleźć swojego. Po chwili razem z psiakiem się otrząsneliśmy i poszliśmy po wodę. Wypiłem szklankę wody, po czym nalałem jej mojemu pieskowi. Postanowiliśmy wrócić do spania, ale tym razem obok siebie. Położyliśmy się więc na sofie już kładę się spać, a tu nagle słyszę rozmowę:
-Utraciłam wszystkie oszczędności mojego życia przez nich.
-Nie martw się sprawa jest już zgłoszona na policję.
Pomyślałem sobie że coś mi się uroiło, przez brak snu ale po chwili słyszę krzyk:
-POLICJA NA ZIEMIĘ!
Który nasila się z każdą chwilą okazało się że to telewizja i paradokument który w niej leci o 1 w nocy. Znów się przestraszyłem i poszliśmy wraz z psem spać do mojego pokoju. Udało mi się zasnąć, ale tylko na 30 minut, obudziłem się bo poczułem smakowity zapach. Myślałem sobie ,,ale to pięknie pachnie kto to tak gotuje? Właśnie KTO TO TAK GOTUJE? Przecież nikt nie gotuje ani nic nie piecze około 2 w nocy". Zrywam się z łóżka, przybiegam do kuchni i okazuje się, że podczas picia wody zostawiłem plastikowe pudełko z makaronem na płycie indukcyjnej rozgrzanej na 1, całe szczęście tylko na jeden. Po tym incydencie od razu położyłem się spać i spałem do godziny 10.
Wyjaśnienie:
Nie wiem czy na pewno dobrze, ale wydaje mi się, że tak