Question

łatwy tekst do przetłumaczenia plisss;p

Hi, My name is Caroline and I want to tell you amazing story . I mean It's terrible ,but it has a happy end .A week ago , I was coming back from my Holiday with my parents . It was great trip . I thought it will by like that to the end , but something bad happend . We had an accident with a realy big car . I lost consciousness . When I opend my eyes I saw lights and I was lying on the street . I didn't know what is happening . I was afraid and looking for my parents , but I saw just our car and I can tell you honestly It wasn't good view . I felt terrible , but I didn't feel pain . I was just lonley , without anyone . Than somebady saw me and scirmed " She walk up " . I was scaried . People came to me and started ask mi a lot of strange questions . I wanted to run , but I couldn't . I don't know how long I was sitting there but , after couple of minutes strange women came to me and took me to the ambulance . All way to hospital I didn't say a word until I saw my parents . I run to them a hugged them so tight . I real missed them . They had just broken leg and hand . I was fine , just a little rattled and bruised . Why Is there happy end . ? Beacuse it's a miricle that we still alive , people when they saw our car thought that we all already dead . Now we are more curieus on roads .

Answer 1

Cześć, nazywam się Caroline i I chcę powiedzieć tobie zdumiewającą historię . Znaczę, że It jest straszny ,ale to ma szczęśliwy koniec .Tydzień temu , I wracałem od mojego Holiday z moimi rodzicami . To była wielka podróż . Myślałem, że to około w to sposobić do końca , ale coś zły happend . Mieliśmy wypadek z realy dużym samochodem . Zgubiłem świadomość . Kiedy I opend moje oczy I widziałem światła i I leżałem na ulicy . Nie wiedziałem co zdarza się . Bałem się i szukając moich rodziców , ale I widziałem tylko nasz samochód i I mogę powiedzieć tobie uczciwie, że It nie był dobrym widokiem . Czułem się straszny , ale I nie czułem bólu . Byłem tylko lonley , bez kogoś . Niż somebady widział mnie i scirmed " She wchodzą na górę " . Byłem scaried . Ludzie przyszli do mnie i zaczęli się spytać mi dużo dziwnych pytań . Chciałem biec , ale I mógłbym . Nie wiem jak długo, że I usiadłem tam ale , po parze minut dziwne kobiety przyszły do mnie i wzięły mnie ambulansowi . Wszystka droga do szpitala I nie powiedziałem słowa, aż I widziałem moich rodziców . Biegnę do ich ściśnięty ich tak napiętych . Naprawdę zatęskniłem za nich . Oni właśnie rozbili nogę i rękę . Byłem piękny , tylko mało grzechotany i potłuczony . Dlaczego Is tam szczęśliwy koniec . ? Beacuse to jest miricle, że my nadal żywi , ludzie kiedy oni widzieli, że nasz samochód myślał, że my wszyscy już martwy . Teraz my jesteśmy bardziej na drogach .

Answer 2

Cześć,

Nazywam się Karolina i chciałabym opowiedzieć wam wspaniałą historię. To znaczy jest straszna ale ma szczęśliwe zakończenie. Tydzień temu wracałam z wakacji z rodzicami. To była wspaniała wycieczka. Myślałam, że tak będzie do końca ale stalo się coś złego. Mieliśmy wypadek z naprawde dużym autem. Straciłam przytomnośc. Kiedy otworzyłam oczy widziałam światła i leżałam na ulicy. Nie wiedziałam co się dzieje. Bałam się i szukałam swoich rodziców, choć widziałam nasze auto to powiem wam szczerze, że nie był to ładny widok. Czułam się okropnie ale nie czułam bólu. Byłam po prostu sama, bez nikogo. Wtedy ktoś mnie zobaczył i krzyknął "Obudziła się!". Byłam przestraszona. Ludzie do mnie podeszli i zadawali mi dużo dziwnych pytań. Chciałam uciec ale nie mogłam. Nie wiedziałam jak długo tam siedziałam ale po kilku minutach dziwna kobieta podeszła do mnie i zabrała mnie do ambulansu. Całą drogę do szpitala nie wypowiedziałam ani słowa aż do czasu gdy zobaczyłam swoich rodziców. Pobiegłam do nich i wyściskałam ich tak mocno. Naprawde za nimi tęskniłam. Złamali tylko nogę i ręke. Ja czułam się dobrze, może tylko trochę poobijana. Dlaczego jest to szczęsliwe zakończenie? Ponieważ to cud, że jeszcze żyjemy. Ludzie, którzy widzieli nasze auto myśleli że już nie żyjemy. Teraz jestesmy bardziej ostrożni na drogach