Nikt nie chcę być starszą osobą, która chodzi o lasce, bolą ją wszystkie kości, ma zmarszczki, młodsi muszą jej ustępować miejsca w autobusie czy pociągu. Wiele się słyszy w telewizji, że ludzie zamieszkujący domy pomocy społecznej lub opieki są zastraszani przez swoich opiekunów. Dlatego, uważam, że starość to nie radość.
Pierwszym argumentem jest to, że ludzie w podeszłym wieku są bardzo podatni na wiele różnych chorób oraz nie mają w sobie takiej siły, jaką ma młodzież. Ciągle są zmęczeni, bolą ich nogi i podnosi im się ciśnienie. Mają osłabiony organizm i szybko się męczą. Dla nich wielkim problemem jest to, że niedowidzą oraz niedosłyszą, w wyniku czego muszą nosić okulary lub aparaty słuchowe. Przykładem tego jest główny bohater opowiadania ,,Stary człowiek i morze?, Santiago. Walczył z samym sobą, z naturą, ze starością i ze zmęczeniem. Miał on przeciwko sobie przyrodę, najtrudniejszą przeciwniczkę. Z nią nie da się nigdy wygrać.
Po drugie nie orientują się w otaczającym nas świecie techniki. Są komputery i telefony komórkowe, którymi nie umieją się posługiwać, chyba tylko przez to, że ich pamięć nie jest już taka dobra jak kiedyś. Ostatnim argumentem jest to, iż ludzie starsi, którzy stracili swoją drugą połówkę i nie mają obok siebie żadnej bliskiej osoby, czują się samotni i odrzuceni. Szukają w swoim otoczeniu osoby nawet całkiem obcej,która chętnie z nimi porozmawia, pójdzie po zakupy, ugotuje obiad lub pomoże posprzątać w domu. Nie pieniądze, które można w każdej chwili stracić, nie one są najważniejsze, ale ludzi bliscy. Dowodzi tego utwór Jana Kochanowskiego pt. ?Na dom w Czarnolesie". Autor opisał w tej fraszce renesansowy model życia człowieka. Najważniejsze są dla niego wartości moralne i etniczne: ojczyzna, dom rodzinny, zdrowie, uczciwość, szacunek otoczenia, spokojna starość. Następnym przykładem tego argumentu jest wiersz Wisławy Szymborskiej pt. ?Urodziny?. Babcia, która także czuje się niekochana i odrzucona przez bliskich, którzy zajęci swoją pracą nie zwracają na nią w ogóle uwagi.
Myślę, że tymi argumentami mogę uświadomić wielu osobom, iż starszym ludziom należy pomagać, ponieważ naprawdę sami sobie nie dają rady np. przy przejściu przez ulicę. Są łatwym łupem dla złodziejów i oszustów, którzy wykorzystują takich ludzi oraz okradają. Dla wielu starość to najgorszy okres w życiu.
Nikt nie chcę być starszą osobą, która chodzi o lasce, bolą ją wszystkie kości, ma zmarszczki, młodsi muszą jej ustępować miejsca w autobusie czy pociągu. Wiele się słyszy w telewizji, że ludzie zamieszkujący domy pomocy społecznej lub opieki są zastraszani przez swoich opiekunów. Dlatego, uważam, że starość to nie radość.
Pierwszym argumentem jest to, że ludzie w podeszłym wieku są bardzo podatni na wiele różnych chorób oraz nie mają w sobie takiej siły, jaką ma młodzież. Ciągle są zmęczeni, bolą ich nogi i podnosi im się ciśnienie. Mają osłabiony organizm i szybko się męczą. Dla nich wielkim problemem jest to, że niedowidzą oraz niedosłyszą, w wyniku czego muszą nosić okulary lub aparaty słuchowe. Przykładem tego jest główny bohater opowiadania ,,Stary człowiek i morze?, Santiago. Walczył z samym sobą, z naturą, ze starością i ze zmęczeniem. Miał on przeciwko sobie przyrodę, najtrudniejszą przeciwniczkę. Z nią nie da się nigdy wygrać.
Po drugie nie orientują się w otaczającym nas świecie techniki. Są komputery i telefony komórkowe, którymi nie umieją się posługiwać, chyba tylko przez to, że ich pamięć nie jest już taka dobra jak kiedyś.
Ostatnim argumentem jest to, iż ludzie starsi, którzy stracili swoją drugą połówkę i nie mają obok siebie żadnej bliskiej osoby, czują się samotni i odrzuceni. Szukają w swoim otoczeniu osoby nawet całkiem obcej,która chętnie z nimi porozmawia, pójdzie po zakupy, ugotuje obiad lub pomoże posprzątać w domu. Nie pieniądze, które można w każdej chwili stracić, nie one są najważniejsze, ale ludzi bliscy. Dowodzi tego utwór Jana Kochanowskiego pt. ?Na dom w Czarnolesie". Autor opisał w tej fraszce renesansowy model życia człowieka. Najważniejsze są dla niego wartości moralne i etniczne: ojczyzna, dom rodzinny, zdrowie, uczciwość, szacunek otoczenia, spokojna starość. Następnym przykładem tego argumentu jest wiersz Wisławy Szymborskiej pt. ?Urodziny?. Babcia, która także czuje się niekochana i odrzucona przez bliskich, którzy zajęci swoją pracą nie zwracają na nią w ogóle uwagi.
Myślę, że tymi argumentami mogę uświadomić wielu osobom, iż starszym ludziom należy pomagać, ponieważ naprawdę sami sobie nie dają rady np. przy przejściu przez ulicę. Są łatwym łupem dla złodziejów i oszustów, którzy wykorzystują takich ludzi oraz okradają. Dla wielu starość to najgorszy okres w życiu.
Proszę ;)