citysmile
Rozważając to nie zapomnij, że: 1. Prawo boskie mówi, że każdy zmarły powinien być pochowany. 2. Obowiązkiem rodziny jest pogrzebanie zmarłego. 3. Prawo boskie jest ważniejsze od prawa ustanowionego przez człowieka. 4. Antygona kieruje się zasadą: "współkochać przyszłam, nie współnienawidzić", co znaczy, że nie ważne jak wielka jest wina Polinejkesa, ale to, że był kimś bliskim dla Antygony. 5. Ludzie, mieszkańcy Teb, pochwalali decyzję Antygony, ale bali się do tego przyznać. 6. Członek rodziny królewskiej (Polinejkes) zasługuje na uczczenie jego pamięci poprzez pogrzebanie zwłok. 7. Według praw Hadesu ludzie nie dzielą się na dobrych i złych- wszyscy są równi, a więc Polinejkes miał prawo do pogrzebu, mimo że był zdrajcą, tak samo jak każdy inny.
Jeśli jednak wolisz zeby Antygona była winna: 1. Złamała zakaz Kreona. 2. Mogła przez nią nie przemawiać miłość, ale pycha i zarozumialstwo. Mogła pochować brata po to, żeby zostać uznana bohaterką, mogła to zrobić na pokaz, a nie z miłości. Tak samo mogła nie dopuścić Ismeny do swojego planu dlatego, że chciała, aby cała chwała spadła na nią.
Myślę, że Antygona nie zasłużyła na śmierć i nie była winna, ale o tym już sama zdecyduj. Mamm nadzieję, że te argumenty ci pomogą.
2 votes Thanks 1
katalik
Argumentami obrony Antygony może być to że: -kierowała się miłością do brata -ważniejsze od praw ludzkich były dla niej prawa boskie -gdyby tego nie zrobiła miałaby wyrzuty sumienia -działała zgodnie z prawem boskim
:) proszę
2 votes Thanks 3
aska17
A)Prawo boskie mówi, że każdy zmarły powinien być pochowany. b)Prawo boskie jest ważniejsze od prawa ustanowionego przez człowieka. c)Obowiązkiem rodziny jest pogrzebanie bliskiego. d)Antygona kieruje się zasadą: "współkochać przyszłam, nie współnienawidzić" e)Według praw Hadesu ludzie nie dzielą się na dobrych i złych- wszyscy są równi, a więc Polinejkes miał prawo do pogrzebu, mimo że był zdrajcą, tak samo jak każdy inny.
1. Prawo boskie mówi, że każdy zmarły powinien być pochowany.
2. Obowiązkiem rodziny jest pogrzebanie zmarłego.
3. Prawo boskie jest ważniejsze od prawa ustanowionego przez człowieka.
4. Antygona kieruje się zasadą: "współkochać przyszłam, nie współnienawidzić", co znaczy, że nie ważne jak wielka jest wina Polinejkesa, ale to, że był kimś bliskim dla Antygony.
5. Ludzie, mieszkańcy Teb, pochwalali decyzję Antygony, ale bali się do tego przyznać.
6. Członek rodziny królewskiej (Polinejkes) zasługuje na uczczenie jego pamięci poprzez pogrzebanie zwłok.
7. Według praw Hadesu ludzie nie dzielą się na dobrych i złych- wszyscy są równi, a więc Polinejkes miał prawo do pogrzebu, mimo że był zdrajcą, tak samo jak każdy inny.
Jeśli jednak wolisz zeby Antygona była winna:
1. Złamała zakaz Kreona.
2. Mogła przez nią nie przemawiać miłość, ale pycha i zarozumialstwo. Mogła pochować brata po to, żeby zostać uznana bohaterką, mogła to zrobić na pokaz, a nie z miłości. Tak samo mogła nie dopuścić Ismeny do swojego planu dlatego, że chciała, aby cała chwała spadła na nią.
Myślę, że Antygona nie zasłużyła na śmierć i nie była winna, ale o tym już sama zdecyduj. Mamm nadzieję, że te argumenty ci pomogą.
-kierowała się miłością do brata
-ważniejsze od praw ludzkich były dla niej prawa boskie
-gdyby tego nie zrobiła miałaby wyrzuty sumienia
-działała zgodnie z prawem boskim
:) proszę
b)Prawo boskie jest ważniejsze od prawa ustanowionego przez człowieka.
c)Obowiązkiem rodziny jest pogrzebanie bliskiego.
d)Antygona kieruje się zasadą: "współkochać przyszłam, nie współnienawidzić"
e)Według praw Hadesu ludzie nie dzielą się na dobrych i złych- wszyscy są równi, a więc Polinejkes miał prawo do pogrzebu, mimo że był zdrajcą, tak samo jak każdy inny.