Pani Lindie była nawet miła , kilka rzecz w niej Anię zaniepokoiło , lecz i tak była miła . Opowiadała mi opowieści z morałem .Ania wschłuchiwała się w to uwarznie . Pani Lindie to spokojna i zdecydowanie miła Pani .Do końca nie zrozumiała morału , ale skutki przyniósł . (Nie czytałam tego ) :P
Kiedy Pani Linde po raz pierwszy zobaczyła Anię, wytknęła jej wszystkie wady, które dziewczynka posiadała. Mówiła z obrzydzeniem, że Anna jest chuda, włosy ma jak marchewka, a twarz obsianą piegami. Dziewczynkę bardzo poruszyły te słowa i odwzajemniła się tym samym. Krzyczała, że Pani Linde jest grubą, bezmyślną kobietą, która nie ma ani trochę wyobraźni. Przyjaciółka Maryli była tak zszkowana, że nie wiedziała co powiedzieć. Wtedy Ania popłakała się i pobiegła do swojej facjatki. Maryla powiedziała, że Pani Linde nie musiała być dla tej biednej sieroty, taka surowa. A ta, bardzo oburzona i naburmuszona, stwierdziła, że nie zazdrości Pani Cuthbert wychowania tego dziecka i że jej noga prędko nie postanie w tym domu.
Mam nadzieję, że pomogłam ;). Niedawno przerabiałam Anię, więc raczej mam dobrze, bo też miałam mniej więcej to samo napisać ;3
Pani Lindie była nawet miła , kilka rzecz w niej Anię zaniepokoiło , lecz i tak była miła . Opowiadała mi opowieści z morałem .Ania wschłuchiwała się w to uwarznie . Pani Lindie to spokojna i zdecydowanie miła Pani .Do końca nie zrozumiała morału , ale skutki przyniósł . (Nie czytałam tego ) :P
Kiedy Pani Linde po raz pierwszy zobaczyła Anię, wytknęła jej wszystkie wady, które dziewczynka posiadała. Mówiła z obrzydzeniem, że Anna jest chuda, włosy ma jak marchewka, a twarz obsianą piegami. Dziewczynkę bardzo poruszyły te słowa i odwzajemniła się tym samym. Krzyczała, że Pani Linde jest grubą, bezmyślną kobietą, która nie ma ani trochę wyobraźni. Przyjaciółka Maryli była tak zszkowana, że nie wiedziała co powiedzieć. Wtedy Ania popłakała się i pobiegła do swojej facjatki. Maryla powiedziała, że Pani Linde nie musiała być dla tej biednej sieroty, taka surowa. A ta, bardzo oburzona i naburmuszona, stwierdziła, że nie zazdrości Pani Cuthbert wychowania tego dziecka i że jej noga prędko nie postanie w tym domu.
Mam nadzieję, że pomogłam ;). Niedawno przerabiałam Anię, więc raczej mam dobrze, bo też miałam mniej więcej to samo napisać ;3
Pozdrawiam ;D