"Ania z zielonego wzgórza" ---> musze napisać (streścić) życie Ani przed przyjazdem na zielone wzgórze, czyli że jak straciła rodziców to trafiła do pani Thomas a później do domu dziecka i tak dalej...
Czas do środy więc jest troche czasu.. ;)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dziewczynka miała trudne dzieciństwo , ponieważ rodzice jej wcześnie zmarli pozostawiając ją zupełnie samą na świecie. Ojciec jej nazywał się Walter Shirley i był nauczycielem w gimnazjum, a matka nazywała się Bertha również nauczycielka, niestety oboje umarli na febrę. Ania sądziła , że jej rodzice mieli piękne imiona, ale jej imię się nie podobało wolała być nazywana Kordalią. Osierocona, już w trzecim miesiącu życia, została przygarnięta przez obcych ludzi. Od wczesnych lat musiała ciężko pracować. Już jako dziewczynka zajmowała się wychowywaniem innych dzieci, najpierw u pani Thomas , a później u państwa Hammand gdzie mieszkało ośmioro dzieci w tym trzy pary bliźniaków. U pani Thomas mieszkała osiem lat .A u państwa Hammand dwa lata. Potem przez pewien czas przebywała w domu sierot, gdzie nigdy niczego nie było pod dostatkiem, a wszystko skąpiono.
Pragnęła ,aby Maryla i Mateusz byli dumni za jej osiągnięcia. Dziewczynka bardzo chętnie się uczyła, dużo czytała, recytowała, wzbogacając zasób słownictwa. Dzięki temu bez trudności wyrażała swe myśli i uczucia używając jak najmniej pospolitych słów. Chętnie wzorowała się na bohaterkach powieściowych. Miała czasami niezwykle ,oryginalne pomysły.
Po kilku latach pobytu na Zielonym Wzgórzu okoliczni mieszkańcy bardzo ją polubili. Nawet pani Linde przyznała ,że się pomyliła w ocenie Ani.
Nauczyła się żyć marzeniami, przenosić się w dobry i piękny świat wyobraźni. Upiększała zawsze smutną rzeczywistość. Dziewczynka pragnęła mieć prawdziwy dom, w którym mogłaby znaleźć ciepło rodzinne.Za opiekę i czułość gotowa była odpłacić gorącym przywiązaniem. Dlatego pokochała Marylę i Mateusza , oni pierwsi okazali jej serce.
Cieszyła się każdą przyjemną, wolną chwilą. Szczególnie wielbiła otaczającą ją przyrodę. Często nazywała różne miejsca lub przedmioty.
Jak Ania przyjechała na Zielone Wzgórze miała ognisto czerwone włosy , małą białą twarzyczkę, szczupłą i piegowatą. Jej usta były duże, jak jej oczy, to zielone to znów szare. Charakteryzowała się spiczasty wystający podbródek, oczy pełne życia i uduchowione , usta pełne słodyczy, ale wyraziste szerokie czoło. Nienawidziła koloru swoich włosów.
Ubrana byłą w króciutką, ciasną i bardzo brzydką sukienkę z pożółkłej ,bawełnianej tkaniny. Miała wyblakły brązowy, marynarski kapelusz a pod nim, na plecach dwa grube warkocze.
Z upływem czasu zdecydowanie się zmieniła, kolor włosów ściemniał. Jej cera stała się delikatna, piegi zbladły. Ubierała się już gustownie i elegancko.
Ania była samodzielna, bo to tego uczyło ją życie. Żywo reagowała na troski innych ludzi, okazując im wyrozumiałość i współczucie. Odznaczała się wielką wrażliwością i łatwo się wzruszała. Nie wpadała nigdy na długo w smutny nastrój. Nigdy nie powtarzała dwa razy tego samego błędu. Była osobą dążącą do celu. Gdy miała już szesnaście lat jej fantazja i wyobraźnia zmniejszyła się. Chętnie i wytrwale uczyła się i pracowała ,nie pozwalając sobie na dłuższe załamania. Dziewczyna była zdolna , mądra, inteligentna. Cechował ją wdzięk i kultura osobista. Była też ambitna.
Ania Shirley to bardzo zadziwiająca osoba. Mi zaimponowała swoją postawą ducha i pracowitością. Uważam, że powinniśmy brać z niej przykład, bo zawsze jest pełna nadziei i optymizmu. Chciałabym mieć taką przyjaciółkę jak Ania i na pewno nie tylko ja, ale także inne osoby. Bohaterka mimo wszystkich złych czynów jest wzorem do naśladowania.