Ania w naszej klasie - opowiadanie z dialogiem
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<Chodzi o Anie z Zielonego Wzgórza<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
W poniedziałek do naszej klasy przyszła nowa uczennica o imieniu Ania.
Ania miała rude włosy i piegi na całej twarzy. Była ona bardzo rozwrzeszczaną dziewczynką. Gdy tylko przyszła do naszej klasy od razu zrobiło się weselej. Jako pierwsza porozmawiałam z nią ja zapytałam się jej:
- Cześć nazywam się Kasia a ty?
- Ja nazywam się Ania i bardzo się cieszę, że będziemy razem chodziły do klasy
- Ja też bardzo się cieszę. Jeżeli chcesz to możemy razem usiąśc w ławce.
- Tak chcę. Dziękuję.
Ania okazała się bardzo sympatyczna, i bardzo się polubiłyśmy.
Pewnego dnia Ania nie przyszła do szkoły i bardzo się przestraszyłam i poszłam do niej. Okazało się, że Ania wkrótce wyjeżdża. Pożegnałyśmy się i tak skończyła się moja przyjaźń z Anią.
" "
Otworzyłam oczy. W pokoju było ciemno i ponuro. Zerknęłam na wyswietlacz mojego telefonu komórkowego. Za chwilę miał zadzwonić budzik. Wcale nie chciało mi się wstawać i iść do szkoły. Czułam się tam obco i samotnie. Nie miałam żadnej przyjaciółki w klasie. Zazwyczaj sama siedziałam w ławce. W końcu zmusiłam się, aby wstać. Moje ruchy były ociężałe i powolne. Ubrałam sweter, jeansy i tenisówki. Miało być dzisiaj według prognozy pogody dwadzieścia stopni celcjusza. Zabrałam plecak i wyszłam z domu. Po dziesięciominutowej wędrówce dotarłam do szkoły. W szatni nikt nie zwracał na mnie uwagi, ani pod klasą. Nagle podeszła do mnie jakaś nowa dziewczyna. Miała rude włosy spiete w dwa warkocze, piegi na nosie i była ubrana w zieloną sukienkę. Uśmiechnęła się do mnie.
-Cześć!-zaczęła nowa dziewczyna- nazywam się Ania Shirley, a ty?
-Jennifer Brown, czy ty będziesz chodzić do mojej klasy?-zapytałam niesmiało.
-Tak! I jestem tym podekscytowana! Siedzisz z kimś w ławce?
-Nie
-No to świetnie! W takim razie ja z tobą będę siedzieć!- wykrzyknęła Ania.
-Super- bardzo się ucieszyłam. W końcu ktoś chciał ze mną się zadawać! Ruda dziewczyna była bardzo zabawna i wesoła. Miała ogromną wyobraźnię. Po szkole poszłyśmy razem do pobliskiej lodziarni. Spędziłyśmy miło czas. Po jakimś czasie musiałyśmy wracać do swych domów. Był to jednak najwspanialszy dzień w moim życiu! W końcu znalazłam kogoś z kim mogę dzielić swe smutki i radości.
KONIEC
Sama wymysliłam
Pozdrawiam