Ania Karen, przewodnicząca samorządu szkolnego, umówiła sie z kolegą Andrzejem po lekcjach. Kiedy zjawiła się w jego mieszkaniu , przerazony kolega oznajmił tylko , że było u nich włamanie . Złodziej, korzystając z tego , że ani rodziców , ani gosposi nie było w domu , a na budynku, w którym mieszkali . odnawiano elewację. po rusztowaniu wdrapał się na pierwsze piętro , wybił szybę, wszedł do środka i zabrał trzy najcenniejsze obrazy z kolekcji taty Andrzeja. Ania wyjrzała przez okno i na deskach rusztowania dostrzegła kawałki szyby , które tylko tam leżały. W tym momencie do mieszkania wszedł ojciec Andrzeja . Ania witając go oświadczyła :
- Nie było żadnego włamania . Podejrzewam , że okradła was wasza gospodyni domowa .
Na jakiej podstawie Ania doszła do takiego wniosku ?
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ania doszła do tego wniosku poniewaz wybita szyba ze środka, czyli w mieszkania spadła na rusztowanie, czyli ten ktos musiał być w środku, a z tego opowiadania wynika ze syn, rodzine i gosposia mieli dostep do mieszkania. ten chłopak nie, rodzice tez sami sie nie okradli wiec zostaje gosposia. Złodziej wdrapujacy sie na dach wybił by szybe do środka czyli w mieszkaniu była by szyba a nie na rusztowaniu.
Ps. Dziwne zadanie zadaja wam w szkole :/