Analiza i interpretacja wierszy: a) Przeciw "keep smiling" b) Trzeba chodzić w masce obydwa Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej.
Przeciw „keep smiling" Ach, nie szukajmy zapomnienia, pociech, Zębów nie szczerzmy przekornie, wbrew fali, W uśmiechu nad siły. Zmęczeniśmy w locie. I najweselsi krzyżem na świat padli, I co najżywsi, dzisiaj są umarli, A najwybredniejsi, jak róże, przemarzli. Był czas radości. A jest chwila taka, Że Bóg nakazał płacz. Więc lepiej płakać.
Trzeba chodzić w masce
poszłam w masce zwinięta w pelerynę ciemną z oczami zwężonymi w migocące sierpy szczęście mnie nie poznało i tańczyło ze mną nie wiedząc że to jestem je której nie cierpi los też mnie nie poznał i pomyślał sobie czemuż nie mam dogodzić tej obcej osobie.
Może być przepisane lub zeskanowane (w załączniku) z jakiejś książki z interpretacjami.
INTERPRETACJA I ANALIZA każdego z wierszy ma miec przynajmniej pół str A4!
Proszę nie rezerwować biletu do zadania, jeśli nie ma się pojęcia o wierszach w liceum.
Wszelkie odpowiedzi typu "za godzinę ci napiszę odpowiedź", "dla mnie za trudne" albo "w załączniku" bez załącznika, oznaczam jako spam.
robsonxd
A) Wiersz "Keep smiling" : Wiersz o budowie stychicznej (ciągłej). Posiada 8 wersów i rymy niedokładne, np.umarli - przemarzli. Występują epitety: uśmiechu nad siły ; porównanie: A najwybredniejsi, jak róże, przemarzli ; przenośnia: I najweselsi krzyżem na świat padli. Interpretacja: Wiersz mówi o tym,byśmy na siłę nie uśmiechali się. Nie szukali zapomnienia w różnych rzeczach.Autorka pisze,że nawet uśmiechnięci i najszczęśliwsi ludzie, kiedyś byli smutnymi i nie zawsze był powód do uśmiechu. Ludzie, którzy byli wybitni dzisiaj już nie żyją i Ci ludzie wybredni również. Przedostatni wers mówi że gdy jest chwila szczęśliwa to trzeba się cieszyć, a gdy trzeba płakać to płaczmy i nie ma co ukrywać, bo wszystko to wola Boża.
b) Wiersz "Trzeba chodzić w masce " : Wiersz o budowie stychicznej. Ma 11 wersów i jest to wiersz biały, czyli bez rymów. Występują epitety, np.migocące sierpy ; przenośnia: szczęście mnie nie poznało. Podmiotem lirycznym w wierszu jest kobieta, ponieważ mówi o sobie: "...poszłam...". Interpretacja: Wiersz opowiada o losie kobiety, która była ubrana na czarno i los się do niej niej uśmiechał. Mówiła że szczęście jej nie cierpi i dlatego jest smutna. Kolor czarny symbolizuje w tym wierszu przygnębienie, smutek. Autorka opisuje wydarzenie, gdy los chce obdarzyć podmiot liryczny szczęściem,aby w końcu zaczęła się uśmiechać, ubierać na kolorowo. Ogólnie przeznaczenie chce dogodzić kobiecie,gdyż jej nie poznało.
P.S. Ja zrozumuiałem to tak samo :) Nie słowo w słowo ale napisalas to lepiej wiec zastapilem pare zdan tym twoim ;) Myśle że sie nie pogniewasz a jezeli tak to napisz nie dawaj spam-u ! Dam ci moja wersje tylko uprzedzam jest gorsza pod wzgledem ortografi i polskiego :)
Wiersz o budowie stychicznej (ciągłej). Posiada 8 wersów i rymy niedokładne, np.umarli - przemarzli. Występują epitety: uśmiechu nad siły ; porównanie: A najwybredniejsi, jak róże, przemarzli ; przenośnia: I najweselsi krzyżem na świat padli.
Interpretacja:
Wiersz mówi o tym,byśmy na siłę nie uśmiechali się. Nie szukali zapomnienia w różnych rzeczach.Autorka pisze,że nawet uśmiechnięci i najszczęśliwsi ludzie, kiedyś byli smutnymi i nie zawsze był powód do uśmiechu. Ludzie, którzy byli wybitni dzisiaj już nie żyją i Ci ludzie wybredni również. Przedostatni wers mówi że gdy jest chwila szczęśliwa to trzeba się cieszyć, a gdy trzeba płakać to płaczmy i nie ma co ukrywać, bo wszystko to wola Boża.
b) Wiersz "Trzeba chodzić w masce " :
Wiersz o budowie stychicznej. Ma 11 wersów i jest to wiersz biały, czyli bez rymów. Występują epitety, np.migocące sierpy ; przenośnia: szczęście mnie nie poznało. Podmiotem lirycznym w wierszu jest kobieta, ponieważ mówi o sobie: "...poszłam...".
Interpretacja:
Wiersz opowiada o losie kobiety, która była ubrana na czarno i los się do niej niej uśmiechał. Mówiła że szczęście jej nie cierpi i dlatego jest smutna. Kolor czarny symbolizuje w tym wierszu przygnębienie, smutek. Autorka opisuje wydarzenie, gdy los chce obdarzyć podmiot liryczny szczęściem,aby w końcu zaczęła się uśmiechać, ubierać na kolorowo. Ogólnie przeznaczenie chce dogodzić kobiecie,gdyż jej nie poznało.
P.S. Ja zrozumuiałem to tak samo :) Nie słowo w słowo ale napisalas to lepiej wiec zastapilem pare zdan tym twoim ;) Myśle że sie nie pogniewasz a jezeli tak to napisz nie dawaj spam-u ! Dam ci moja wersje tylko uprzedzam jest gorsza pod wzgledem ortografi i polskiego :)