Analia wiersza Adama mickiewicza : ( analiza każdej wzrotki!!! omówić,wnisoki,podmiot liryczny) (NAJSZYBCIEJ PROSZĘ O ROZWIĄZANIE)
Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu,
Wóz nurza się w zieloność i jak łódka brodzi,
Śród fali łąk szumiących, śród kwiatów powodzi,
Omijam koralowe ostrowy burzanu.
Już mrok zapada, nigdzie drogi ni kurhanu;
Patrzę w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek łodzi;
Tam z dala błyszczy obłok - tam jutrzenka wschodzi;
To błyszczy Dniestr, to weszła lampa Akermanu.
Stójmy! - jak cicho! - słyszę ciągnące żurawie,
Których by nie dościgły źrenice sokoła;
Słyszę, kędy się motyl kołysa na trawie,
Kędy wąż śliską piersią dotyka się zioła.
W takiej ciszy - tak ucho natężam ciekawie,
Że słyszałbym głos z Litwy. - Jedźmy, nikt nie woła.
Zgłoś nadużycie!
Podmiot liryczny: wędrowiec ,pielgrzym,mieszkaniec Litwy zagubiony w bezmiarze krymskich stepów Część pierwsza: nakładają się tu dwa na siebie obrazy stepu i oceanu,wóz jest łodzia, łąki-morską wodą, kępy burzanów(zarośli)-wyspami, Drogę wędrowcom wskazują światła miasta lub błyszcząca tafla rozlewiska Dniestru nazwana przez poetę lampą Akermanu wiersz jest pełen dżwięków ale też ruchu. Dynamiczna jest przyroda stepu:szumiące łąki,ptaki przelatujące, przemykający wąż.Wrażenie ruchu potęgują czasowniki : wpłynąlem,brodzi,szukam,nurza się, stójmy , jedżmy. Druga część refleksyjna:pojawiają się osobiste refleksje, z opisem doznań duchowych.Cisza zostaje wyolbrzymiona ,jest ona niesłyszalna dla ludzkiego ucha,,ciągnące się żórawie ,motyla kołyszącego się w trawie. Nie jest to cisza przynosząca spokój i ukojenie lecz prowokuje do wspomnień ojczystych stron,nadzieja na usłyszenie wezwania do powrotuna Litwę jest darumna i podmiot liryczny postanawia kontynuować swą podróż
Część pierwsza:
nakładają się tu dwa na siebie obrazy stepu i oceanu,wóz jest łodzia, łąki-morską wodą, kępy burzanów(zarośli)-wyspami,
Drogę wędrowcom wskazują światła miasta lub błyszcząca tafla rozlewiska Dniestru nazwana przez poetę lampą Akermanu
wiersz jest pełen dżwięków ale też ruchu. Dynamiczna jest przyroda stepu:szumiące łąki,ptaki przelatujące, przemykający wąż.Wrażenie ruchu potęgują czasowniki : wpłynąlem,brodzi,szukam,nurza się, stójmy , jedżmy.
Druga część refleksyjna:pojawiają się osobiste refleksje, z opisem doznań duchowych.Cisza zostaje wyolbrzymiona ,jest ona niesłyszalna dla ludzkiego ucha,,ciągnące się żórawie ,motyla kołyszącego się w trawie. Nie jest to cisza przynosząca spokój i ukojenie lecz prowokuje do wspomnień ojczystych stron,nadzieja na usłyszenie wezwania do powrotuna Litwę jest darumna i podmiot liryczny postanawia kontynuować swą podróż
ma nadzieję że jest ok liczę na najjjjj