Rzeczy skończone, istnienia gotowe - Pokoju mego fauno i floro: Rośliny z mctalu, zwierzęta dębowe, Stojące, widzące domowe potwory -
Obracacie się ku mnie nocą. Wyszlaohetnione w miesięcznej poświacie, Przez sen czuję, chcecie, bym się ocknął, Końca snu mego, wiem, czekacie...
Wieści, wieści z wymiarów innych, Wiedzy słodkiej śpiącego spragnione, Po ratunek, po wyrok, samotnicy idealni, Obracacie się w moją stronę.
Obudzony, z łoża schodzę ku wam, W snopie srebrnym zwiastun miesięczny - Twory płaszczyzn, ludzkie rzeczy - o, żywioły, Idę ku wam zamyślony, niedorzeczny!...
Adresatem wiersza są codzienne przedmioty, które podmiot liryczny widzi w mieszkaniu nocą, po przebudzeniu.