Adam Mickiewicz ,, Dziady'' część II
Wciel się w postać jednego z duchów i opowiedz, co się działo.
Wybrałam szlachcica (tego co mu ptactwo kradło jedzenie)...
...Proszę chociaż plan wydarzeń, linka ... cokolwiek ...!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
1) Rozpoczęcie obrzędu Dziadów w kaplicy.
2) Guślarz przyzywa duchy „lekkie”.
3) Pojawienie się Józia i Rózi.
4) Guślarz wzywa duchy „najcięższe”.
5) Zjawienie się Widma pana i stada ptaków.
6) Guślarz wzywa duchy, które nie zaznały na ziemi trosk.
7) Pojawienie się Zosi.
8) Guślarz obwieszcza zakończenie obrzędu.
9) Zjawienie się mary młodego mężczyzny.
10) Wyprowadzenie pasterki z kaplicy.
Nwm czy dobrze ale prosze plan wydarzeń...
A to prosze... co się działo...
Każde z duchów wnosi przestrogę moralną. Józio i Rózia za życia prowadzili beztroski żywot i nie mogą wstąpić do niebios, gdyż \"Kto nie doznał goryczy ni razu, Ten nie dozna słodyczy w niebie\". Wieśniacy pomagają im poprzez podanie symobolu - ziarnka goryczy. Ta przestroga informuje nas o tym że życie nie polega tylko na szczęściu, radości, zabawie i samych przyjemnościach. Trzeba umieć cierpieć i pomagać innym. Nie ma życia bez jakichkolwiek bólów, cierpień, rozpaczy, każdy z nas ma jakieś problemy i troski. Kolejną prawdą moralną jest \"Kto nie był za życia człowiekiem, temu człowiek nie pomoże\". Przestroga odnosi się do dziedzica, który za życia był zły i przez niego zginęło wiele istnień. Ta prawda uczy nas, że trzeba pomagać innym, bo wtedy kiedy my będziemy potrzebować pomocy to nikt nam nie pomoże. Ostatnią prawdą moralną jest \"Kto nie dotknął ziemi ni razu, ten nigdy nie będzie w niebie\". Przestroga tyczy dziewczynki - Zosi, która odrzucała miłość i nie dostrzegała życzliwych sobie ludzi. Zosia chciała doznawać tylko dobrych stron życia, przyjemności, zabawy, bez podejmowania trudnych, czasem bolesnych wyzwań. Tak samo jak Józio i Rózia można powiedzieć, że taki styl życia pozbawia nas dobrych stron charakteru.
Wszystkie przestrogi duchów są bardzo ważne i bardzo łatwo je przypisać do prawdziwego życia. Przestrogi chcą nauczyć nas jak postępować w życiu, żeby pomagać innym, nie czerpać z życia samych korzyści i lekkich przyjemnych uczuć.
Jak chodzi o to dlaczego nie dostał sie do niebo to tak:
On był bardzo bogaty i wyprawiał bal. Pewna kobieta przyszła go prosić trochę jedzenia, ponieważ nic nie miała, a miała bardzo chorą matkę i noworotka. Nie mogła iść do pracy, bo by nie miiała z kim zostawić dziecka. Nie bała się iść do tego szlachcica, ponieważ on wziął jej starszą córkę jako taką pokokjówke (tak naprawdę mu się ona podobała). Jedzenie na balu się nawet walałona podłodze, a on jej nic nie dał. Kazał służbie wyżucić ją ta śnieg (była sroga zima). Więc służący ją wyrzucili szarpając za włosy w zasę śniegu. Kobieta wracając do domu zamarzła z dziecięciem.
Te ptaki to była ta kobieta i chyba to dziecko. - nie pozwoliły muwziąść tego ziarnka i wody. Szlachcic został na wieki potępiony.
Mam nadzieję, że pomogłam:)