Pewnego słonecznego dnia mama poprosiła mnie abym wyszedła kupić mleko . Zgodziłam się, wzięłam pieniądze i ruszyłam.
Przechodziłam przez park było dosyć mało ludzi jak na wiosnę, gdy tak przechodziłam podziwiałam piękne kwiaty . Weszłam do sklepu i wzięłam mleko pomyślałam że starczy mi jeszcze na lizaka. Stałam przy kasie kolejka wydawała się bardzo długa choć było tylko kilka osób . Przede mną stała pewna starsza Pani wykładała wszystkie zakupy na ladę a pani kasjerka kasowała . Niedługo po tym zauważyłam że Pani ta mieszka ulicę dalej od mojego domu , zaproponowałem jej że zaprowadzę ją do jej mieszkania . Szliśmy i rozmawialiśmy ,przeprowadziłam ją przez ulicę i niosłam jej zakupy .
Na sam koniec pani dała mi czekoladę wróciłam do domu bardzo wesoła .
Odpowiedź:
"Pewna starsza Pani"
Pewnego słonecznego dnia mama poprosiła mnie abym wyszedła kupić mleko . Zgodziłam się, wzięłam pieniądze i ruszyłam.
Przechodziłam przez park było dosyć mało ludzi jak na wiosnę, gdy tak przechodziłam podziwiałam piękne kwiaty . Weszłam do sklepu i wzięłam mleko pomyślałam że starczy mi jeszcze na lizaka. Stałam przy kasie kolejka wydawała się bardzo długa choć było tylko kilka osób . Przede mną stała pewna starsza Pani wykładała wszystkie zakupy na ladę a pani kasjerka kasowała . Niedługo po tym zauważyłam że Pani ta mieszka ulicę dalej od mojego domu , zaproponowałem jej że zaprowadzę ją do jej mieszkania . Szliśmy i rozmawialiśmy ,przeprowadziłam ją przez ulicę i niosłam jej zakupy .
Na sam koniec pani dała mi czekoladę wróciłam do domu bardzo wesoła .