dostałam najwyższą ocenę za to :) Najbardziej znana polska pieśń powstała między 16 a 19 lipca 1979r. we Włoszech, w Reggio, dla uświetnienia uroczystości urządzonej na cześć wychodzących z miasta legionistów. Po raz pierwszy została wtedy publicznie odśpiewana, prawdopodobnie przez samego autora (Józefa Wybickiego), na podlaską melodię ludową zbliżoną do mazurka. Opublikowana została w Mantui w 1799.r w gazecie "Dekada Polska". Oszałamiającą karierę zrobiła niemal natychmiast, bo już w czasie powstania listopadowego miała rangę hymnu narodowego. Oficjalnie hymnem państwowym stała się w 1926r.; skrócono ją wtedy z sześciu do czterech zwrotek. Utwór otwiera odważna deklaracja; polska, pomimo, że jej nie ma na mapie Europy, nie zginęła, a to, co zostało nam odebrane przemocą, zostanie odzyskane. W refrenie zbiorowy podmiot liryczny wzywa generała Dąbrowskiego i legiony, które stworzył, by z ziemi włoskiej szły do Polski i tam walczyły o niepodległość kraju. W drugiej strofie pojawia się wzorzec osobowy dla Polaków: jest nim Napoleon Bonaparte, który pokazał, jak można wygrywać z silniejszymi od siebie. Trzecia zwrotka przywołuje wspomnienie potopu szwedzkiego, gdy wygnanie wroga z kraju stało się możliwe dzięki genialnej taktyce wymyślonej i zastosowanej przez Stefana Czarnieckiego: zamiast starć w otwartym polu, prowadzono walkę partyzancko-podjazdową. Ostatnia strofa przynosi obraz zapłakanego ojca, który z radością informuje córkę Basię, że wojska polskie ruszyły do walki. "Pieśń Legionów" opiera się na przekonaniu, że ojczyzna nie jest miejsce na mapie, ale w sercu; nawet w warunkach utraconej niepodległości żyje naród, który przechowuje ojczyznę w sobie. Autor stara się zarazić Polaków optymizmem; powstanie legionów jest zapowiedzą przyszłego wyzwolenia kraju i aktem dziejowej sprawiedliwości. Warunkiem powodzenia w walce jest idea narodowej zgody; do boju muszą ruszyć przedstawiciele wszystkich stanów.
dostałam najwyższą ocenę za to :)
Najbardziej znana polska pieśń powstała między 16 a 19 lipca 1979r. we Włoszech, w Reggio, dla uświetnienia uroczystości urządzonej na cześć wychodzących z miasta legionistów. Po raz pierwszy została wtedy publicznie odśpiewana, prawdopodobnie przez samego autora (Józefa Wybickiego), na podlaską melodię ludową zbliżoną do mazurka. Opublikowana została w Mantui w 1799.r w gazecie "Dekada Polska". Oszałamiającą karierę zrobiła niemal natychmiast, bo już w czasie powstania listopadowego miała rangę hymnu narodowego. Oficjalnie hymnem państwowym stała się w 1926r.; skrócono ją wtedy z sześciu do czterech zwrotek. Utwór otwiera odważna deklaracja; polska, pomimo, że jej nie ma na mapie Europy, nie zginęła, a to, co zostało nam odebrane przemocą, zostanie odzyskane. W refrenie zbiorowy podmiot liryczny wzywa generała Dąbrowskiego i legiony, które stworzył, by z ziemi włoskiej szły do Polski i tam walczyły o niepodległość kraju. W drugiej strofie pojawia się wzorzec osobowy dla Polaków: jest nim Napoleon Bonaparte, który pokazał, jak można wygrywać z silniejszymi od siebie. Trzecia zwrotka przywołuje wspomnienie potopu szwedzkiego, gdy wygnanie wroga z kraju stało się możliwe dzięki genialnej taktyce wymyślonej i zastosowanej przez Stefana Czarnieckiego: zamiast starć w otwartym polu, prowadzono walkę partyzancko-podjazdową. Ostatnia strofa przynosi obraz zapłakanego ojca, który z radością informuje córkę Basię, że wojska polskie ruszyły do walki. "Pieśń Legionów" opiera się na przekonaniu, że ojczyzna nie jest miejsce na mapie, ale w sercu; nawet w warunkach utraconej niepodległości żyje naród, który przechowuje ojczyznę w sobie. Autor stara się zarazić Polaków optymizmem; powstanie legionów jest zapowiedzą przyszłego wyzwolenia kraju i aktem dziejowej sprawiedliwości. Warunkiem powodzenia w walce jest idea narodowej zgody; do boju muszą ruszyć przedstawiciele wszystkich stanów.