A więc tak w skrócie trzeba napisać wypracowanie na temat dalszych losów wilczej rodziny . ( wcześniejsze losy na dole. xd) Ale, żeby było tak mniej więcej na stronę zeszytową i żeby było sensowne. :) I bardzo proszę, żeby to zrobić w jak najbliższym czasie...
No to teraz wcześniejsza historia tej wilczej rodzinki w skrócie. Urodziły się małe wilczki. Gdy trochę podrosły całą rodzinką wybrały się na pierwsze polowanie. W trakcie polowania Matka tych maluchów zginęła itd. Noi teraz mniej więcej chodzi o to, że się zbliża zima i jak sobie te małe wilki mają poradzić. Proszę o wypracowanie na poziomie 5/6 klasy.
Z góry dziękuje. ;)
ann97
Zbliżała się zima. Na zewnątrz robiło się coraz zimniej i małe wilki nie wiedziały, jak mają sobie poradzić. Próbowały same polować, ale udawało im się jedynie od czasu do czasu schwytać jakiegoś mniejszego gryzonia. Głód coraz bardziej dawał się we znaki. Próbowały jeść jagody i inne leśne owoce, ale nie były do tego przyzwyczajone. Żyły tak już kilkanaście dni. Pod koniec dnia zasypiały razem pod wielkim dębem, przytulone jeden do drugiego, aby nie było im zimno. Pewnego dnia po przebudzeniu wilki ujrzały wokół siebie jedynie biały puch. Spadł śnieg. Była to jedna z najgorszych sytuacji, jakie mogły się im przytrafić. Głodne szczenięta wstały spod swojego drzewa i zaczęły szukać czegoś do jedzenia. Nagle zauważyły, że zbliża się do nich jakiś inny wilk. Były tak osłabione, że nie miały już nawet siły, żeby uciekać. Okazało się, że jest to starsza wilczyca, która postanowiła im pomóc. Wilczyca wzięła małe wilki do swojej kryjówki i tam młode przeczekały zimę pod jej opieką. Codziennie dostarczała im pokarm i starała się, żeby nie chodziły głodne. Oczywiście sama, stara wilczyca nie mogła im zapewnić najlepszych warunków, ale były wystarczająco dobre, żeby szczenięta mogły przeżyć. Kiedy skończyła się zima, wilczyca nauczyła młode polować i od tamtej pory to wilki zajmowały się swoją opiekunką, była ona już bowiem słaba i polowania nie szły jej zbyt dobrze. Tak wilczyca dożyła kresu swoich dni, a małym wilkom udało się przeżyć mroźną zimę.
Pewnego dnia po przebudzeniu wilki ujrzały wokół siebie jedynie biały puch. Spadł śnieg. Była to jedna z najgorszych sytuacji, jakie mogły się im przytrafić. Głodne szczenięta wstały spod swojego drzewa i zaczęły szukać czegoś do jedzenia. Nagle zauważyły, że zbliża się do nich jakiś inny wilk. Były tak osłabione, że nie miały już nawet siły, żeby uciekać. Okazało się, że jest to starsza wilczyca, która postanowiła im pomóc. Wilczyca wzięła małe wilki do swojej kryjówki i tam młode przeczekały zimę pod jej opieką. Codziennie dostarczała im pokarm i starała się, żeby nie chodziły głodne. Oczywiście sama, stara wilczyca nie mogła im zapewnić najlepszych warunków, ale były wystarczająco dobre, żeby szczenięta mogły przeżyć.
Kiedy skończyła się zima, wilczyca nauczyła młode polować i od tamtej pory to wilki zajmowały się swoją opiekunką, była ona już bowiem słaba i polowania nie szły jej zbyt dobrze. Tak wilczyca dożyła kresu swoich dni, a małym wilkom udało się przeżyć mroźną zimę.