W końcu nadszedł dzień, na który od dawna czekałam. Spotkanie z Anią z Zielonego Wzgórza było dla mnie czymś wyjątkowym. Zawsze podziwiałam jej wyobraźnię i fantazję, a teraz miałam okazję poznać ją osobiście.
Kiedy Ania przyszła na miejsce, uśmiechnęłam się szeroko i witaliśmy się z radością. "Nie mogę uwierzyć, że w końcu się spotykamy!" - powiedziałam, całując ją w policzek.
"Ja też jestem podekscytowana!" - odpowiedziała Ania, uśmiechając się. "Nie mogę uwierzyć, że jesteś tak blisko!"
Siedziałyśmy na ławce w parku i rozmawiałyśmy o wszystkim i o niczym. Kiedy Ania zaczęła opowiadać o swoich przygodach z Gilbertem Blythe'em, nie mogłam się powstrzymać od śmiechu. "To brzmi jak z bajki!" - powiedziałam, uśmiechając się.
"Nie wiesz nawet połowy!" - odpowiedziała Ania, zaczynając opowiadać o kolejnych przygodach. W końcu zapytała mnie: "A co u ciebie? Masz jakieś ciekawe historie do opowiedzenia?"
"Nie wiem, czy to jest takie ciekawe, ale ostatnio zaczęłam uczyć się języka niemieckiego" - powiedziałam, uśmiechając się nieśmiało.
"To fantastyczne!" - odpowiedziała Ania. "Mam nadzieję, że będziesz mogła mi pomóc w nauce."
"Oczywiście, chętnie pomogę!" - odpowiedziałam, uśmiechając się. "Może nawet zaczniemy mówić po niemiecku, kiedy będziemy razem."
"To brzmi świetnie!" - odpowiedziała Ania, uśmiechając się. "Nie mogę się już doc
Odpowiedź:
W końcu nadszedł dzień, na który od dawna czekałam. Spotkanie z Anią z Zielonego Wzgórza było dla mnie czymś wyjątkowym. Zawsze podziwiałam jej wyobraźnię i fantazję, a teraz miałam okazję poznać ją osobiście.
Kiedy Ania przyszła na miejsce, uśmiechnęłam się szeroko i witaliśmy się z radością. "Nie mogę uwierzyć, że w końcu się spotykamy!" - powiedziałam, całując ją w policzek.
"Ja też jestem podekscytowana!" - odpowiedziała Ania, uśmiechając się. "Nie mogę uwierzyć, że jesteś tak blisko!"
Siedziałyśmy na ławce w parku i rozmawiałyśmy o wszystkim i o niczym. Kiedy Ania zaczęła opowiadać o swoich przygodach z Gilbertem Blythe'em, nie mogłam się powstrzymać od śmiechu. "To brzmi jak z bajki!" - powiedziałam, uśmiechając się.
"Nie wiesz nawet połowy!" - odpowiedziała Ania, zaczynając opowiadać o kolejnych przygodach. W końcu zapytała mnie: "A co u ciebie? Masz jakieś ciekawe historie do opowiedzenia?"
"Nie wiem, czy to jest takie ciekawe, ale ostatnio zaczęłam uczyć się języka niemieckiego" - powiedziałam, uśmiechając się nieśmiało.
"To fantastyczne!" - odpowiedziała Ania. "Mam nadzieję, że będziesz mogła mi pomóc w nauce."
"Oczywiście, chętnie pomogę!" - odpowiedziałam, uśmiechając się. "Może nawet zaczniemy mówić po niemiecku, kiedy będziemy razem."
"To brzmi świetnie!" - odpowiedziała Ania, uśmiechając się. "Nie mogę się już doc