Opowiedz o prawdziwej lub zmyślonej sytuacji, w której wydawało ci się że poniesiesz klęskę ale nagle wszystko się odmieniło.W swojej wypowiedzi wykorzystaj sformułowania: chwila kaźni nadeszła, niewyraźna mina, wpaść w panikę, wziąć się w garść.
Daje naj MAX na 3/5 strony A5 Nie z neta
Jula1996 Pewnego pogodnego dnia wyruszyłam wraz z rodzicami i rodzeństwem w podróż dookoła świata.Były cudne widoki mieliśmy takie szczęście,że wynajeliśmy duży domek,w którym przez okno od sypialni rodziców było widac piękny zachód słońca,dóże jasno zielone drzewa i pełno ludzi koło rynku.Ludzi było setki,tysiące . Gdy pewnogo razu poszliśmy wspinac sie po górach było pięknie i cudnie aż jakieś trzydzieści osiem minut wjechaliśmy na rynek mama tak pragneła kupic sobie nowe okulary przeciwsłoneczne i piękny,duży,lśniący wazon.A tata pragnął kupic sobie nowe narzędzia,kombinezon i prezencik dla mamusi i dla nas . Ja dostałam nowe spodnie i łańcuszek Moja Siostra o imieniu Aleksandra dostała biękną biżuterie i sztuczne paznokcie,druga siostra o imieniu Joanna dostala zabawkowego laptopa i zabawkowy telefon,a braciszek o imieniu Franciszek dostał nowy telefon nie zabawkowy tylko prawdziwy a mamusia dostała piękny,złoty zegarek on tak ślicznie lśnił że niemogłam się na niego napatrzec.Moja siostra Aleksandra ma 15 lat jest bardzo pyskata i mówią na nią Ola pyskola , Joanna ma 8 lat mówią na nią Lola,a Braciszek o imieniu Franciszek ma 20 lat jest grzeczny jak na swój wiek a ja mam 14lat troszkę popyskuje ale liczę sie ze słowami. Pewnego Dnia jechaliśmy na rynek bylo setki ludzi i nadeszla chwila kaźni niewiedzialam co mam zrobic zagubilam sie rodzice mnie szukali ja ich i sie zagubilam pytalam sie ludzi ale kazdy muwil zawsze cos innego . Miałam bardzi niewyraźną i smutną minę . Niemoglam ich znalesc i wpadlam w panike postanowilam wziasc sie w garsc . Zapomniawszt ze mam telefon w kieszeni cos mi dzwonilo zrobilo mi sie lzej to naszczescie byla mama powiedzialam jej ze jestem na rynku podalam jej wszelkie szczeguly aby mnie znalazla i wkoncu mnie znalazla tak sie ucieszylam spadl kamien mi s serca bardzo odetchnelam. Od tamtej pory nigdzie niechodze bez rodziców.
Pewnego pogodnego dnia wyruszyłam wraz z rodzicami i rodzeństwem w podróż dookoła świata.Były cudne widoki mieliśmy takie szczęście,że wynajeliśmy duży domek,w którym przez okno od sypialni rodziców było widac piękny zachód słońca,dóże jasno zielone drzewa i pełno ludzi koło rynku.Ludzi było setki,tysiące .
Gdy pewnogo razu poszliśmy wspinac sie po górach było pięknie i cudnie aż jakieś trzydzieści osiem minut wjechaliśmy na rynek mama tak pragneła kupic sobie nowe okulary przeciwsłoneczne i piękny,duży,lśniący wazon.A tata pragnął kupic sobie
nowe narzędzia,kombinezon i prezencik dla mamusi i dla nas . Ja dostałam nowe spodnie i łańcuszek Moja Siostra o imieniu Aleksandra dostała biękną biżuterie i sztuczne paznokcie,druga siostra o imieniu Joanna dostala zabawkowego laptopa i zabawkowy telefon,a braciszek o imieniu Franciszek dostał nowy telefon nie zabawkowy tylko prawdziwy a mamusia dostała piękny,złoty zegarek on tak ślicznie lśnił że niemogłam się na niego napatrzec.Moja siostra Aleksandra ma 15 lat jest bardzo pyskata i mówią na nią Ola pyskola , Joanna ma 8 lat mówią na nią Lola,a Braciszek o imieniu Franciszek ma 20 lat jest grzeczny jak na swój wiek a ja mam 14lat troszkę popyskuje ale liczę sie ze słowami.
Pewnego Dnia jechaliśmy na rynek bylo setki ludzi i nadeszla chwila kaźni niewiedzialam co mam zrobic zagubilam sie rodzice mnie szukali ja ich i sie zagubilam pytalam sie ludzi ale kazdy muwil zawsze cos innego .
Miałam bardzi niewyraźną i smutną minę .
Niemoglam ich znalesc i wpadlam w panike postanowilam wziasc sie w garsc .
Zapomniawszt ze mam telefon w kieszeni cos mi dzwonilo zrobilo mi sie lzej
to naszczescie byla mama powiedzialam jej ze jestem na rynku podalam jej wszelkie szczeguly aby mnie znalazla i wkoncu mnie znalazla tak sie ucieszylam spadl kamien mi s serca bardzo odetchnelam.
Od tamtej pory nigdzie niechodze bez rodziców.
JEsli za malo to napisz ok ;)