Zredaguj opis świata '' w 7 dniu stworzenia''
Swiadomie użyj środków stylistycznych np. epitety, prznoeśnia, porównania itp.
pliss na 3/4 strony A4, nazwiązuje do bibli
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Świat po akcie stworzenia nie był wcale zieloną dżunglą. Raj był wielki. Obejmowała całą planetę Ziemię, lecz nie był wielkim dzikim buszem tak jak często go sobie wyobrażamy. Eden był lepszą wersją dzisiejszego świata. Było w nim wszystko, to co mamy dziś,a było to dobre i nie wyrządzało nikomu krzywdy, gdyż stworzone zostało przez Boga. Doskonała też była przyroda, wspaniale współgrała z całym bożym dziełem. Florę dostrzegało się wszędzie - piękną i różnorodną. Piękne bluszcze urzekająco oplatały wysokie konary zielonych drzew, u których stóp rosły cudowne kwiaty i krzewy. Były ich tam tysiące a może nawet miliony. Z niższych drzew zwisały śliczne, zawsze dojrzałe owoce, które Pan stworzył dla człowieka. Na środku wielkiego placu rosło drzewo z zakazanym owocem, które kusiło swoim pięknem.
Nie brakło w raju żywych stworzeń. Miejsce to przepełniało życie. Było tam mnóstwo różnych gatunków zwierząt, były to zwierzęta, których dziś już nie spotkasz. A wszystkie żyły w zgodzie z człowiekiem - panem wszystkiego co Bóg stworzył.
LUB
Niedziela. Pierwszy dzień święty na świecie, który jeszcze siedem dni temu był bezładem i pustkowiem pogrążonym w ciemności. Teraz, patrząc na niego, wydaje się, że istniał od zawsze. Piękny, pełny blasku... Doskonały. Wszystko jest tu dobre, bo wszystko pochodzi od Boga. Krystalicznie czyste wody, w których roi się od ryb: małych i dużych, kolorowych i niepozornych. W świeżym powietrzu, niby najpiękniejsza muzyka, rozlega się śpiew tysięcy ptaków. Trudno je dostrzec, gdyż swe siedziby mają wśród bujnej, żywozielonej roślinności. Podobnie jest ze zwierzętami lądowymi: żyją na olbrzymich terenach, których nikt nie wycina i nie pali.
Lecz na Ziemi jest pewne wyjątkowe miejsce. Na wschodzie, w krainie Eden, Bóg zasadził ogród. Jest to miejsce piękniejsze od wszystkich innych. Stwórca umieścił tam wszystkie najwspanialsze rośliny o najsmaczniejszych owocach. W powietrzu unosi się upajający zapach bzu i jaśminu. Są łąki pełne pachnących, wielobarwnych kwiatów, nad którymi latają wielkie kolorowe motyle. Po łąkach tych kicają puchate, białe króliczki; złociste mustangi skubią trawę, a nieopodal na skale wygrzewa się w słońcu tygrysica z młodymi. Zwierzęta żyją w zgodzie i harmonii, nie znają agresji. Wśród drzew słychać świergot kolorowych papug i rajskich papug z długimi ogonami. Majestatyczne pawie spacerują po całym ogrodzie, a stadka kaczek pluskają się w sadzawkach. Gdzieniegdzie wśród traw tryskają źródełka, które łączą się w strumień przecinający ogród. Strumień zamienia się w wodospad, który na dole tworzy spory, krystalicznie czysty basen. W basenie tym kąpie się dwoje ludzi. To Adam i Ewa opryskują się wodą, śmiejąc się radośnie. Nie wiedzą, co to wstyd przed nagością, dlatego nie potrzebują ubrań. Ich zabawom przyglądają się zza krzaków małe sarenki. Są ufne, gdyż nie zaznały jeszcze żadnych krzywd od ludzi. Ponad nimi, na wzgórzu, gdzie wartki strumień spadający w dół rozdziela polanę, stoją dwa rozłożyste drzewa. Po prawej stronie rośnie drzewo o czerwonych, okrągłych owocach. To Drzewo Życia, którego owoce dają życie wieczne. Wokoło krążą cheruby – skrzydlate sfinksy, pomocnicy Boga. Po lewej stoi Drzewo Poznania Dobra i Zła. Kusi soczystymi owocami i jakimś dziwnym blaskiem bijącym z nich. Nie ma tu cherubów, wśród gałęzi przeplata się olbrzymi wąż. Czeka na okazję. Czeka, aż nieroztropna Ewa zbliży się zanadto do niego, ulegnie i spożyje owoc.
Tymczasem zapada zmierzch. Wkrótce Adama i Ewę odwiedzi Bóg, a potem pierwsi ludzie, ułożeni na miękkim mchu, zasną wpatrzeni w gwieździste niebo.