Troche nie do rzeczy.. Aleee potrzebuje jakis wiersz 30/32 wersy . Taki do 6 klasy , nie za poważny ani dziecinny xd Taki w połowie ;) Żeby nie był jak wiersze Adama Mickiewicza :D
Obdarzyłam go mądrąścią , nakarmiłam miodu łyżką, tłumaczyłam mu z radością co jest dobre.Ot, i wszystko! Czego dać nie potrafiłam, co zepsułam,przeoczyłam? Czy mu miłość wlałam w serce i czym myśli zapełniłam? Jaki bòl znosić, żal wyśpiewać, śmiech rozdawać,grzech omijać?
Stworzyłam Człowieka?
Jeśli sensu nie pojmuje i miłości nie poczuje, w niebo wcale nie uwierzy, choć wysoko, jak ja, mierzy. Nie potrafie go naprawić ani duszy jego zabawić!
Stworzyłam człowieka?
Obdarzyłam go mądrąścią ,
nakarmiłam miodu łyżką,
tłumaczyłam mu z radością
co jest dobre.Ot, i wszystko!
Czego dać nie potrafiłam,
co zepsułam,przeoczyłam?
Czy mu miłość wlałam w serce
i czym myśli zapełniłam?
Jaki bòl znosić, żal wyśpiewać,
śmiech rozdawać,grzech omijać?
Stworzyłam Człowieka?
Jeśli sensu nie pojmuje
i miłości nie poczuje,
w niebo wcale nie uwierzy,
choć wysoko, jak ja, mierzy.
Nie potrafie go naprawić
ani duszy jego zabawić!