Daje moje all max punkty za to zadanie... Mogą to być linki, własne itp... Potrzebuje Rozprawki na jutro!! Temat rozprawki: Czy młodzi ludzie powinni należeć do jakichś grup społecznościowych.
Minimum A4... Czyli jakieś 2/3 A4 (Przepisywanie moje). WIELKIE DZIĘKI PS: Za jakąś dobrą daje N********!!
lovcia12
Czy każdy młody człowiek powinien należeć do jakiejś grupy? w życiu młodego człowieka grupa rówieśnicza odgrywa najważniejszą rolę(obok rodziny). W okresie gimnazjum młodzież zaczyna przekładać to na odwrót.W tym wieku zaczynają się poszukiwania własnego miejsca w życiu, dążenie do zrealizowania planów życiowych, próba znalezienia rodzaju i terenu aktywności, w których mogłaby być szczególnie użyteczna, ze względu na swoje indywidualne możliwości. Młodzi ludzie są podatni na namowy rówieśników. Nikt nie chce być traktowany jak "tchórz". By nie zostać odrzuconym przez rówieśników często dajemy się namówić do rzeczy, których nie chcemy zrobić. Gdy jednak sprzeciwimy się im, stajemy się ich wrogami i tracimy ich przyjaźń. Gdy chcemy zaimponować swoim rówieśnikom często przechodzimy różne próby, by należeć do grupy. Dlatego nie zawsze kierujemy się "zdrowym rozsądkiem" i robimy to, czego od nas oczekują. Ostatnim moim argumentem jest to, że źli ludzie stają się naszymi autorytetami. Przez to chcemy się do tych osób upodobnić. Często "schodzimy na złą drogę" po to tylko, by zostać uważanym przez rówieśników. Każdy powinien należeć do grupy, w której będzie się czuć dobrze, będzie mieć prawdziwych przyjaciół, w której zostanie zaakceptowany takim, jakim jest.
w życiu młodego człowieka grupa rówieśnicza odgrywa najważniejszą rolę(obok rodziny). W okresie gimnazjum młodzież zaczyna przekładać to na odwrót.W tym wieku zaczynają się poszukiwania własnego miejsca w życiu, dążenie do zrealizowania planów życiowych, próba znalezienia rodzaju i terenu aktywności, w których mogłaby być szczególnie użyteczna, ze względu na swoje indywidualne możliwości.
Młodzi ludzie są podatni na namowy rówieśników. Nikt nie chce być traktowany jak "tchórz". By nie zostać odrzuconym przez rówieśników często dajemy się namówić do rzeczy, których nie chcemy zrobić. Gdy jednak sprzeciwimy się im, stajemy się ich wrogami i tracimy ich przyjaźń. Gdy chcemy zaimponować swoim rówieśnikom często przechodzimy różne próby, by należeć do grupy. Dlatego nie zawsze kierujemy się "zdrowym rozsądkiem" i robimy to, czego od nas oczekują. Ostatnim moim argumentem jest to, że źli ludzie stają się naszymi autorytetami. Przez to chcemy się do tych osób upodobnić. Często "schodzimy na złą drogę" po to tylko, by zostać uważanym przez rówieśników. Każdy powinien należeć do grupy, w której będzie się czuć dobrze, będzie mieć prawdziwych przyjaciół, w której zostanie zaakceptowany takim, jakim jest.