Odpowiedź:Lig, który jako zakładnik, towarzyszył Ligii i jej matce. Był człowiekiem o „twarzy dobrotliwej i szczerej, o nieco groźnym i smutnym wyrazie” i niebieskich, dziecięcych oczach. Miał „olbrzymi grzbiet podobny do grzbietu cyklopa i potężne jak kolumny uda oraz herkulesowe palce”.
Przez lata opiekował się Ligią i jako jedyny nazywał ją Kalliną. Kierował się zasadą – „jak królewna każe, tak musi być”. Obdarzony ogromną siłą, w rzeczywistości był niezwykle troskliwy i dobroduszny. Podobnie jak Ligia był chrześcijaninem. Wiarę w Boga pojmował naiwnie i prostodusznie. Czasami przeważała w nim chęć walki, ale wówczas zastanawiał się, czy dany postępek „byłby odpowiednim dla wyznawcy Ukrzyżowanego Baranka […] On by przecie Baranka nie chciał obrazić, tylko że ręce ma takie ciężkie”.
Dla Ligii Ursus był opiekunem i ojcem, któremu ufała bezgranicznie. Winicjusz początkowo traktował go jak barbarzyńcę i prostaka, z czasem zaprzyjaźnił się z nim. Podczas igrzysk uratował Ligię gołymi rękami powalając germańskiego tura.
Wyjaśnienie: mam nadzieję że pomogłem jeżeli tak to proszę o koronę żebym mógł pójść dalej z wyzwaniami
1 votes Thanks 0
Pauciastka
a mógłbyś zastosować w tym epitety i porównania jak w treści pisze?
Odpowiedź:Lig, który jako zakładnik, towarzyszył Ligii i jej matce. Był człowiekiem o „twarzy dobrotliwej i szczerej, o nieco groźnym i smutnym wyrazie” i niebieskich, dziecięcych oczach. Miał „olbrzymi grzbiet podobny do grzbietu cyklopa i potężne jak kolumny uda oraz herkulesowe palce”.
Przez lata opiekował się Ligią i jako jedyny nazywał ją Kalliną. Kierował się zasadą – „jak królewna każe, tak musi być”. Obdarzony ogromną siłą, w rzeczywistości był niezwykle troskliwy i dobroduszny. Podobnie jak Ligia był chrześcijaninem. Wiarę w Boga pojmował naiwnie i prostodusznie. Czasami przeważała w nim chęć walki, ale wówczas zastanawiał się, czy dany postępek „byłby odpowiednim dla wyznawcy Ukrzyżowanego Baranka […] On by przecie Baranka nie chciał obrazić, tylko że ręce ma takie ciężkie”.
Dla Ligii Ursus był opiekunem i ojcem, któremu ufała bezgranicznie. Winicjusz początkowo traktował go jak barbarzyńcę i prostaka, z czasem zaprzyjaźnił się z nim. Podczas igrzysk uratował Ligię gołymi rękami powalając germańskiego tura.
Wyjaśnienie: mam nadzieję że pomogłem jeżeli tak to proszę o koronę żebym mógł pójść dalej z wyzwaniami