2 Wypracowania na dowolny temat. Przynajmniej 1 kartka A4. Za najlepsze daje całe 41.
santana09
Na wycieczkę integracyjną nasza klasa pojechała nad morze do Jastrzębiej Góry. Najbardziej podobał mi się drugi dzień tej wycieczki. Tego dnia po śniadaniu wyjechaliśmy do Trójmiasta. Na początku odwiedziliśmy Gdynię. Podczas pobytu w tym mieście zwiedziliśmy Oceanarium zwane też Akwarium Gdyńskim. Zobaczyliśmy tam wiele okazów zwierząt morskich m.in. rekiny rafowe, piranie, błazenki i rozgwiazdy, jednak największe zainteresowanie wzbudziły we mnie jedne z największych węży świata – anakondy zielone. Mają one średnio 4 – 5 m długości, samice mogą osiągać nawet 250 kg masy ciała. Kolejnym punktem wycieczki było zwiedzanie statku. Podzieliliśmy się na dwie grupy – jedna zwiedzała Dar Pomorza, a druga ORP Błyskawicę. Byłam w pierwszej grupie. Dar Pomorza został zbudowany w 1909 r., a z czynnej żeglugi wycofano go w 1982 r. Obecnie pełni funkcję muzeum. Następnie pojechaliśmy do Spotu, gdzie zwiedziliśmy sopockie molo. Jest to najdłuższe drewniane molo w Europie. Ma około pół kilometra długości. Po zwiedzeniu mola mieliśmy czas wolny. Później zobaczyliśmy krzywy dom. Obiekt zlokalizowany jest przy sopockim deptaku „Monciak”. Swoim charakterem nawiązuje do bajkowych rysunków Jana Marcina Szancera, a także projektów Gaudiego. Potem wyruszyliśmy do Gdańska. Zwiedziliśmy tam starówkę. Zobaczyliśmy Złotą Bramę. Została wzniesiona w roku 1612 na miejscu czternastowiecznej bramy gotyckiej. Jest dziełem architekta Abrahama van den Blocke. W 1957 r. została odbudowana po zniszczeniach wojennych. Przewodniczka pokazała nam również fontannę Neptuna. Zlokalizowana jest w najbardziej reprezentacyjnej części Gdańska. Została odlana z brązu w 1615 r. Uruchomienie fontanny nastąpiło w 1633 r. Następnie, gdy już zwiedziliśmy stare miasto, mieliśmy czas wolny. Później wróciliśmy do ośrodka na obiadokolację. Niedługo potem każdy uczestniczył w dwóch wybranych zajęciach sportowych. Do wyboru mieliśmy siatkówkę, koszykówkę, fitness, basen lub tenis stołowy. Pierwsze pół godziny spędziłam na grze w siatkówkę, natomiast później grałam w tenisa stołowego. Moim zdaniem był to najciekawszy dzień wycieczki, ponieważ mieliśmy dużo atrakcji. Zwiedziłam miejsca w których przedtem nigdy nie byłam. Poznałam też lepiej moją nową klasę.
Moi najlepszym dniem był 24 czerwca 2009 Jechałam wtedy do Dani ze szkołą bardzo się cieszyłam że tam jadę :) Więc gdy przyjechałam z rodzicami pod szkołę 4 w Pruszczu Gdańskim czekaliśmy na autokar więc przyjechał , następnie policja sprawdzała kierowców a pani nam wskazała miejsca gdzie mamy siedzieć . Po 30 minutach ruszyliśmy w drogę bardzo się cieszyła, a trochę nie bo lubię z rodzicami jeździć :) Wiec jak mówiłam ruszyliśmy . Po 2 dniach byliśmy na miejscu :) Spaliśmy w domkach , domki były cudowne tylko małe w środku była lodówka 2 piętrowe łóżka i kuchenka . Pierwszego dnia mieliśmy wolne bawiliśmy się na placu zabaw i pływaliśmy w wodzie . Następnego dnia pojechaliśmy do Legolandu było super na zjeżdżalniach było tak mnóstwo tego że trudno mi wymienić . A wszystko było z klocków no prawie nie które zabawy były zwykłe . Drugiego dnia pojechaliśmy do djuznolegarmu tam było podobnie ale nie było wszystko z klocków . Trzeciego dnia pojechaliśmy do Safari to był ostatni dzień i po Safari wracaliśmy .Zapomniałam dodać co było w Sarari już pisze , były tam zwierzęta na wolności jak żyrafy małpy nosorożce lwy i inne zwierzęta . Ostatniego dnia jak się obudziłam byliśmy w Łodzi już kończyła się nasza podróż . O 9:25 byliśmy na miejscy z tęskniłam się za mamą i tatą i to bardzo :) Ale i tak było super :) Moim zdaniem te wakacje były najlepsze w moim życiu , .
Najbardziej podobał mi się drugi dzień tej wycieczki.
Tego dnia po śniadaniu wyjechaliśmy do Trójmiasta. Na początku odwiedziliśmy Gdynię. Podczas pobytu w tym mieście zwiedziliśmy Oceanarium zwane też Akwarium Gdyńskim. Zobaczyliśmy tam wiele okazów zwierząt morskich m.in. rekiny rafowe, piranie, błazenki i rozgwiazdy, jednak największe zainteresowanie wzbudziły we mnie jedne z największych węży świata – anakondy zielone. Mają one średnio 4 – 5 m długości, samice mogą osiągać nawet 250 kg masy ciała. Kolejnym punktem wycieczki było zwiedzanie statku. Podzieliliśmy się na dwie grupy – jedna zwiedzała Dar Pomorza, a druga ORP Błyskawicę. Byłam w pierwszej grupie. Dar Pomorza został zbudowany w 1909 r., a z czynnej żeglugi wycofano go w 1982 r. Obecnie pełni funkcję muzeum. Następnie pojechaliśmy do Spotu, gdzie zwiedziliśmy sopockie molo. Jest to najdłuższe drewniane molo w Europie. Ma około pół kilometra długości. Po zwiedzeniu mola mieliśmy czas wolny. Później zobaczyliśmy krzywy dom. Obiekt zlokalizowany jest przy sopockim deptaku „Monciak”. Swoim charakterem nawiązuje do bajkowych rysunków Jana Marcina Szancera, a także projektów Gaudiego. Potem wyruszyliśmy do Gdańska. Zwiedziliśmy tam starówkę. Zobaczyliśmy Złotą Bramę. Została wzniesiona w roku 1612 na miejscu czternastowiecznej bramy gotyckiej. Jest dziełem architekta Abrahama van den Blocke. W 1957 r. została odbudowana po zniszczeniach wojennych. Przewodniczka pokazała nam również fontannę Neptuna. Zlokalizowana jest w najbardziej reprezentacyjnej części Gdańska. Została odlana z brązu w 1615 r. Uruchomienie fontanny nastąpiło w 1633 r. Następnie, gdy już zwiedziliśmy stare miasto, mieliśmy czas wolny. Później wróciliśmy do ośrodka na obiadokolację. Niedługo potem każdy uczestniczył w dwóch wybranych zajęciach sportowych. Do wyboru mieliśmy siatkówkę, koszykówkę, fitness, basen lub tenis stołowy. Pierwsze pół godziny spędziłam na grze w siatkówkę, natomiast później grałam w tenisa stołowego.
Moim zdaniem był to najciekawszy dzień wycieczki, ponieważ mieliśmy dużo atrakcji. Zwiedziłam miejsca w których przedtem nigdy nie byłam. Poznałam też lepiej moją nową klasę.
Moi najlepszym dniem był 24 czerwca 2009 Jechałam wtedy do Dani ze szkołą bardzo się cieszyłam że tam jadę :) Więc gdy przyjechałam z rodzicami pod szkołę 4 w Pruszczu Gdańskim czekaliśmy na autokar więc przyjechał , następnie policja sprawdzała kierowców a pani nam wskazała miejsca gdzie mamy siedzieć . Po 30 minutach ruszyliśmy w drogę bardzo się cieszyła, a trochę nie bo lubię z rodzicami jeździć :) Wiec jak mówiłam ruszyliśmy . Po 2 dniach byliśmy na miejscu :) Spaliśmy w domkach , domki były cudowne tylko małe w środku była lodówka 2 piętrowe łóżka i kuchenka . Pierwszego dnia mieliśmy wolne bawiliśmy się na placu zabaw i pływaliśmy w wodzie . Następnego dnia pojechaliśmy do Legolandu było super na zjeżdżalniach było tak mnóstwo tego że trudno mi wymienić . A wszystko było z klocków no prawie nie które zabawy były zwykłe . Drugiego dnia pojechaliśmy do djuznolegarmu tam było podobnie ale nie było wszystko z klocków . Trzeciego dnia pojechaliśmy do Safari to był ostatni dzień i po Safari wracaliśmy .Zapomniałam dodać co było w Sarari już pisze , były tam zwierzęta na wolności jak żyrafy małpy nosorożce lwy i inne zwierzęta . Ostatniego dnia jak się obudziłam byliśmy w Łodzi już kończyła się nasza podróż . O 9:25 byliśmy na miejscy z tęskniłam się za mamą i tatą i to bardzo :) Ale i tak było super :) Moim zdaniem te wakacje były najlepsze w moim życiu , .