Wyobraź sobie że przedmioty umieją mowić. Co opowiedziała Ci stara pamiątka dziecinna. To ma być opowiadanie (może być z dialogiem). Tak na 1/2 strone kartki A4.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jakiś tydzień temu robiłam porządki w szafie i znalazłam starego plusowego misia. Bawiłam się nim jak jeszcze byłam dzieckiem, ale potem jakoś o nim zapomniałam. Przyglądałam się mu przez jakiś czas, zastanawiając się, co z nim zrobić, a następnie położyłam go na szafie. Wieczorem gdy już kładłam się spać usłyszałam dziwny głos wołający moje imię:
- Alicjo! Alicjo! (tu wpisz swoje imię!!!)
Nie wiedziałam o c chodzi. Chwilę później wołanie się powtórzyło. Dobiegało jakby z szafy. Nieco przestraszona podeszłam bliżej aby się upewnić. Faktycznie! To wołał mój stary miś Alfred którego położyłam na szafie.
-Misiu!?- powedziałam zdziwiona.
- Tak to ja twoja pluszowa zabawka!-odrzekła Alfred- zdejmij mnie proszę z tej szafy!
-Ty umiesz mówić!? -Spytałam zaskoczona zdejmując mojego misia z szafy
- Tak, Zdarza się to tylko gdy księżyc ulega całkowiemu zaćmieniu!
- To nieprawdopodobne!- Zawołałam z uśmiechem.
- A jednak- odrzekł Alfred- Wyjaśnij mi proszę jedno.-kontynuował
- Co tylko zechcesz- Powiedziałam wciąż jeszcze nie mogąc uwierzyć w to co się dzieje
- Wyjaśnij mi dlaczego się mną już nie bawisz? Dlaczego musiałem leżeć w tej ochydnej szafie przez ostatnie 5 lat ? Wjaśnij mi proszę.
Zrobiło mi się głupio. Zawsze lubiłam mojego misia i czułam wsyd do siebie, że o niego ie zadbałam.
-Wybacz mi.- powiedziałam po chwili namysłu- Jestem już troszkę stara i nie mam czasu bawić się zabawkami.-pruowałam się usprawiedliwiać. Lecz Alfred szedła w zaparte
-Dlaczego więc nie oddałaś mnie innym dzieciom, które miały by ze mnie pożytek. Dlaczego musiałem leżeć bezczynnie taki kawał czasu??
-przepraszam cię misiu-powiedziałami w tej chwili, otworzyłam oczy. Leżałam na moim tapczanie. więc to mi się tylko śniło?-pomyślałam.
Następnego ranka znalazłam w szafie mojego misia, i oddałam go mojej młodszej kuzynce. Była wniebowzięta! A ja od tamtej pory nie miewam już takich dziwacznych snów.