olka20065
Od czasu gdy żona Juranda została zamordowana przez Krzyżaków, on sam nieczystym siłom duszę dla pomsty zaprzedał. Całą swoją miłość przelał na jedyną córkę, Danusię. Krzyżacy to zauważyli, i z zemsty za liczne mordy Juranda na ich ludziach zdecydowali się porwać Danusię, poprzez zwyczajny podstęp. A jedyną wadą Danusi była uległość, gdyż nie potrafiła przeciwstawić się Krzyżakom, którzy ją porwali i nie próbowała od nich uciec. W kilka godzin po ślubie zostaje uprowadzona przez Krzyżaków i załamuje się psychicznie w obliczu udręki i brutalnego traktowania. Przewożona w ciemnej kołysce i poniżana, żyjąc wśród wrogów, zaczyna przypominać schwytane w klatkę zwierzę: „Jedynym uczuciem, które opanowało całą jej istotę, był przestrach podobny do takiego płochliwego przestrachu, jaki okazują schwytane ptaki. Gdy przyniesiono jej posiłek, nie chciała przy ludziach jeść, jakkolwiek z chciwych jej spojrzeń rzucanych na jadło znać było głód, może nawet zadawniony. Zostawszy sama, rzucała się na spyżę z łakomstwem dzikiego zwierzątka”. W momencie, gdy została ona porwana przez Krzyżaków kodeks rycerski traktowany przez Juranda niemal jak świętość przestał mieć dla niego jakiekolwiek znaczenie. Ojcowska miłość kazała mu poświęcić dumę i honor rycerski. Zhańbiony znosił wszystko do chwili, gdy zrozumiał, że został oszukany, że nigdy nie odzyska Danusi. Wtedy po raz kolejny podjął walkę przeciwko Krzyżakom, która tym razem zakończyła się dla niego klęską. Krzyżacy okaleczyli go odbierając mu wzrok i mowę. Z potężnego rycerza budzącego niegdyś podziw wśród Polaków i strach wśród Niemców został tylko starzec, który po omacku wracał do Spychowa. Kiedy Jurand dotarł do rodzinnego miasteczka całkowicie się zmienił, nie pragnął już zemsty, szukał zrozumienia i oparcia w Bogu.
dla niego klęską. Krzyżacy okaleczyli go odbierając mu wzrok i mowę. Z potężnego rycerza budzącego niegdyś podziw wśród Polaków i strach wśród Niemców został tylko starzec, który po omacku wracał do Spychowa. Kiedy Jurand dotarł do rodzinnego miasteczka całkowicie się zmienił, nie pragnął już zemsty, szukał zrozumienia i oparcia w Bogu.
Jak za dużo to skroć