maryja w Lamencie świętokszyskim to matka która musi patrzeć na śmierć jedynego syna. Ogląda jego cierpienie,chce wziąć na siebie Jego cierpienie, chce mu pomóc- ale pomóc w sposób ludzki-podep[szeć głowę, podać pic. Ma pewne "pretensje" do Boga że obiecał jej syna który bedzie królem- a teraz umiera i cierpi- a ona jest bezradna- nie może mu pomóc, nie ma siły sprawczej. Jest bezsilna, ma cechy luidzkie- nie jest wszechmocna. Jest jej żal syna- ostrzega inne matki aby prosiły Boga o to aby nie nigdy nie musiały patrzeć na śmierć swojego dziecka- a szczególnie na śmierć w cierpieniu.
Maryja z bogurodzicy to pani, królowa, posiada cechy boskie, ma moc sprawczą. To inni ludzie za jej pośrednictwem proszą Boga o pomoc.
W utworach ukazany jest różny obraz Maryji- jako pani, królowej i jako zwykłej istoty ziemskiej. Jedna to ta która jest wszechmocna, to do niej należy się modlić, druga jest słaba, bezsilna i to ona prosi Boga o pomoc.
maryja w Lamencie świętokszyskim to matka która musi patrzeć na śmierć jedynego syna. Ogląda jego cierpienie,chce wziąć na siebie Jego cierpienie, chce mu pomóc- ale pomóc w sposób ludzki-podep[szeć głowę, podać pic. Ma pewne "pretensje" do Boga że obiecał jej syna który bedzie królem- a teraz umiera i cierpi- a ona jest bezradna- nie może mu pomóc, nie ma siły sprawczej. Jest bezsilna, ma cechy luidzkie- nie jest wszechmocna. Jest jej żal syna- ostrzega inne matki aby prosiły Boga o to aby nie nigdy nie musiały patrzeć na śmierć swojego dziecka- a szczególnie na śmierć w cierpieniu.
Maryja z bogurodzicy to pani, królowa, posiada cechy boskie, ma moc sprawczą. To inni ludzie za jej pośrednictwem proszą Boga o pomoc.
W utworach ukazany jest różny obraz Maryji- jako pani, królowej i jako zwykłej istoty ziemskiej. Jedna to ta która jest wszechmocna, to do niej należy się modlić, druga jest słaba, bezsilna i to ona prosi Boga o pomoc.
;)