Dziennikarz: Witam, czy zechciałaby Pani udzielić mi wywiadu? Poezja: Oczywiście, chętnie odpowiem na Pański pytania. D: Otóż...Czym Pani właściwie jest? P: Literaturą piękną. Wierszami. Przede wszystkim można mnie rozpoznać po nawet najbanalniejszych wierszykach. Jestem poezją tam, gdzie ludzie mają natchnienie, pewną smykałkę do pisania. D: Znana była Pani także w starożytnej Grecji, czy to prawda? P: Tak, to prawda. Erato była muzą poezji miłosnej. Zawsze we dwie towarzyszyłyśmy Apollowi. D: Czy uważa Pani, że w dzisiejszych czasach ludzie nie wiedzą co to "poezja"? P: Niestety czasem zdarza mi się tak myśleć. Ludzie mylą pojęcia. Nazywają rzeczy niezwiązane ze mną - poezją. Okropnie się wtedy czuję. D: Najczęściej tworzy się poezję miłosną...Lubi Pani towarzyszyć zakochanym? P: Oczywiście. Miłość to najpiękniejsze uczucie, a najpiękniejsze uczucia da się wyrazić tylko i wyłącznie wierszami. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy twierdzą, że motyw miłości jest przestarzały, banalny. Cudowna jest miłość dwóch ludzi, nie zaprzeczę. Uwielbiam, gdy ludzie za moim pośrednictwem wyrażają swoje uczucia... D: Nawet te złe? P: No cóż...w tym wypadku to mój obowiązek, aczkolwiek niechętnie biorę udział w wyrażaniu nienawiści...Nienawiść to złe uczucie, które szkodzi nie tylko ludziom, ale i mi. D: Hm, dziękuję za udzielenie , zebrałem wystarczającą ilość informacji. P: Ależ to ja dziękuję.
Dziennikarz: Witam, czy zechciałaby Pani udzielić mi wywiadu?
Poezja: Oczywiście, chętnie odpowiem na Pański pytania.
D: Otóż...Czym Pani właściwie jest?
P: Literaturą piękną. Wierszami. Przede wszystkim można mnie rozpoznać po nawet najbanalniejszych wierszykach. Jestem poezją tam, gdzie ludzie mają natchnienie, pewną smykałkę do pisania.
D: Znana była Pani także w starożytnej Grecji, czy to prawda?
P: Tak, to prawda. Erato była muzą poezji miłosnej. Zawsze we dwie towarzyszyłyśmy Apollowi.
D: Czy uważa Pani, że w dzisiejszych czasach ludzie nie wiedzą co to "poezja"?
P: Niestety czasem zdarza mi się tak myśleć. Ludzie mylą pojęcia. Nazywają rzeczy niezwiązane ze mną - poezją. Okropnie się wtedy czuję.
D: Najczęściej tworzy się poezję miłosną...Lubi Pani towarzyszyć zakochanym?
P: Oczywiście. Miłość to najpiękniejsze uczucie, a najpiękniejsze uczucia da się wyrazić tylko i wyłącznie wierszami. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy twierdzą, że motyw miłości jest przestarzały, banalny. Cudowna jest miłość dwóch ludzi, nie zaprzeczę. Uwielbiam, gdy ludzie za moim pośrednictwem wyrażają swoje uczucia...
D: Nawet te złe?
P: No cóż...w tym wypadku to mój obowiązek, aczkolwiek niechętnie biorę udział w wyrażaniu nienawiści...Nienawiść to złe uczucie, które szkodzi nie tylko ludziom, ale i mi.
D: Hm, dziękuję za udzielenie , zebrałem wystarczającą ilość informacji.
P: Ależ to ja dziękuję.