Obraz Salvadora Dali , ktorego pelen tytul brzmi "Miekkakonstrukcja z gotowana fasolka - przeczucie wojny domowej" budzi ogromne emocje. Namalowany tuz przed rozpoczeciem wojny domowej jaka nawiedzila Hiszpanie w 1936 ukazuje rozciagnieta, karykaturalna, zdeformowana postac o okropnym , wykrzywionym w cierpieniu wyrazie twarzy - budzacym lek i groze Ta powyginana, zmutowana masa ciala jest tak ogromna, ze aby uzmyslowic sobie jej rozmiar autor namalowal przy niej czlowieka, ktory stanowi kontrast i daje nam punkt odniesienia.
Patrzac na ten obraz , na nagie cialo o zaplecionych w konwulsjach rekach i nogach i odczytujac tytul, uzmyslawiamy sobie jak wielka tragednia jest wojna. Jak straszne musi byc przeczucie nadchodzacego konfliktu, ktory bedzie mial miejsce na terenie jednego panstwa , kiedy niejednokrotnie po roznej stronie stana bliskie sobie osoby. Ten obraz kojay mi sie z pomnikiem ku czci poleglych, ktorzy niebawem straca zycie w tej strasznej wojnie . Nastroj przygnebienia poteguje pustynne tlo, wyludnione niczym po koncu swiata, oraz niebo , na ktore nadciagaja burzowe chmury. Ludzie wiedza, ze niebawem wydarzy sie cos strasznego, cos na co nie maja wplywu i nie moga nic zrobic. Sa bezradni. Sa niczym ofiara rzucona na pozarcie, co symbolizowac moze owa ugotowana fasola. Obraz wstrzasajacy odbiorca i dajacy do myslenia.
Obraz Salvadora Dali , ktorego pelen tytul brzmi "Miekkakonstrukcja z gotowana fasolka - przeczucie wojny domowej" budzi ogromne emocje. Namalowany tuz przed rozpoczeciem wojny domowej jaka nawiedzila Hiszpanie w 1936 ukazuje rozciagnieta, karykaturalna, zdeformowana postac o okropnym , wykrzywionym w cierpieniu wyrazie twarzy - budzacym lek i groze Ta powyginana, zmutowana masa ciala jest tak ogromna, ze aby uzmyslowic sobie jej rozmiar autor namalowal przy niej czlowieka, ktory stanowi kontrast i daje nam punkt odniesienia.
Patrzac na ten obraz , na nagie cialo o zaplecionych w konwulsjach rekach i nogach i odczytujac tytul, uzmyslawiamy sobie jak wielka tragednia jest wojna. Jak straszne musi byc przeczucie nadchodzacego konfliktu, ktory bedzie mial miejsce na terenie jednego panstwa , kiedy niejednokrotnie po roznej stronie stana bliskie sobie osoby. Ten obraz kojay mi sie z pomnikiem ku czci poleglych, ktorzy niebawem straca zycie w tej strasznej wojnie . Nastroj przygnebienia poteguje pustynne tlo, wyludnione niczym po koncu swiata, oraz niebo , na ktore nadciagaja burzowe chmury. Ludzie wiedza, ze niebawem wydarzy sie cos strasznego, cos na co nie maja wplywu i nie moga nic zrobic. Sa bezradni. Sa niczym ofiara rzucona na pozarcie, co symbolizowac moze owa ugotowana fasola. Obraz wstrzasajacy odbiorca i dajacy do myslenia.
prosze o naj ;)