1. Ponieważ żołnierze nie byli przyzwyczajeni na warunki pogodowe panujące w Rosji, a Rosjanie będąc u siebie mieli przewagę, nawet jeśli ich było mniej.
2. W dniu wymarszu z Moskwy Napoleon prowadził ze sobą 102-tysięczną armię, w tym 22 tysiące doborowej gwardii cesarskiej oraz 533 armaty. Do tego dochodziła jeszcze druga "armia" - ok. 50 tys. maruderów ciągnących za Wielką Armią. Strasznym obciążeniem i prawdziwym przekleństwem armii był gigantyczny tabor ponad 10 tys. zaprzęgów konnych, na których starano się wywieźć z miasta carów wszystko co miało jakąkolwiek wartość. Co gorsze, do taborów zaprzęgano nawet konie z artylerii i kolumn transportowych, co pociągnęło za sobą konieczność pozostawienia części artylerii i jaszczy amunicyjnych. Niekończące się tabory bardzo opóźniały marsz Wielkiej Armii i stały się jedną z przyczyn jej klęski.
1. Ponieważ żołnierze nie byli przyzwyczajeni na warunki pogodowe panujące w Rosji, a Rosjanie będąc u siebie mieli przewagę, nawet jeśli ich było mniej.
2. W dniu wymarszu z Moskwy Napoleon prowadził ze sobą 102-tysięczną armię, w tym 22 tysiące doborowej gwardii cesarskiej oraz 533 armaty. Do tego dochodziła jeszcze druga "armia" - ok. 50 tys. maruderów ciągnących za Wielką Armią. Strasznym obciążeniem i prawdziwym przekleństwem armii był gigantyczny tabor ponad 10 tys. zaprzęgów konnych, na których starano się wywieźć z miasta carów wszystko co miało jakąkolwiek wartość. Co gorsze, do taborów zaprzęgano nawet konie z artylerii i kolumn transportowych, co pociągnęło za sobą konieczność pozostawienia części artylerii i jaszczy amunicyjnych. Niekończące się tabory bardzo opóźniały marsz Wielkiej Armii i stały się jedną z przyczyn jej klęski.