1.Czym jest sztuka? 2.Jak zmieniał się status artysty na przestrzeni dziejów kultury? 3.Wymień cele i funkcje sztuki
Rozwiązujący1
1. Czym jest sztuka? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, gdyż każda osoba odbiera sztukę inaczej. Dla jednych dany obraz będzie kunsztownym dziełem abstrakcyjnym, a drudzy uznają, iż jest to bezwartościowy bohomaz. Dlatego też sztuki nie powinno się wartościować na lepszą i gorszą, ponieważ każdy musi sam ocenić, czy dana praca go porusza, gdyż poruszać powinna. W każdym dziele artysta stara się przekazać fragment swej duszy. Jeżeli trafia on do znacznej liczby odbiorców, mówi się, że ten artystyczny płód jest wspaniały, co nie do końca jest prawdą, gdyż nie wszystkim się podoba. 2.Terminem renesans określamy epokę panującą w europie między XIV a XVI wiekiem. Zaczęto się wówczas interesować człowiekiem i jego sprawami. Nastąpiło ożywienie wielu dziedzin życia, w tym także sztuki i literatury. Szokującą nowością dla ówczesnego społeczeństwa była zmiana pozycji artysty. W średniowieczu często pozostawali oni anonimowi, lub oddalali się na dalszy plan, natomiast w renesansie wręcz przeciwnie. Artyści byli świadomi własnego kunsztu , a także wartości swych prac. Wykształcony wówczas wzorzec Poeta doctus naśladowany był na przestrzeni późniejszych epok. Warto jednak dokładniej zanalizować i porównać jak zmieniało się jego postrzeganie przez artystów kolejnych stuleci. Zarówno Pieśń XXIV Jana Kochanowskiego jak i „Wielka Improwizacja” z III części „Dziadów” Adama Mickiewicza ukazują sposób, w jaki ci dwaj twórcy postrzegali poetę i jego dzieło. Jest to dość nietypowe zestawienie utworów. Można by powiedzieć, że więcej je dzieli, niż łączy. Pieśń XXIV powstała w renesansie, kiedy to literatura polska dopiero się rodziła, a Państwo Polskie kształtowało się i odnosiło pierwsze sukcesy. Czasy powstania „Wielkiej Improwizacji”, to okres klęski Polaków, upadek powstania listopadowego, epoka potocznie nazywana romantyzmem. Widzimy także kontrast dwóch odmiennych gatunków literackich. Zastosowane przez Kochanowskiego czterowersowe zwrotki, a także specyficzny układ sylab (13 w każdym wersie) i parzyste rymy nadały utworowi charakterystyczną dla twórczości poety formę pieśni. Brak refrenu sprawia jednak, że jest to bardziej wiersz do czytania, niż do śpiewania. III część Dziadów to klasyczny przykład dramatu romantycznego, w którym jednak możemy zauważyć synkretyzm wielogatunkowy. Między innymi „Wielka Improwizacja” stanowi jak gdyby „element uzupełniający” z pogranicza liryki. Monolog Konrada utworzył spójną całość w kontekście całego dramatu, jednak z powodzeniem mógłby funkcjonować oddzielnie. Podmiot liryczny pieśni XXIV w pełni się ujawnia Nie jest tylko bezosobowym głosem, lecz konkretną postacią. Już w pierwszym wersie dobitnie zaznacza swoją obecność i pozycję: „Niezwykłym i nie lada piórem opatrzony” Nie waha się, nie zadaje pytań. Sam kreuje się w naszych oczach jako ktoś wybitny, zdecydowany, postawiony powyżej „normalnych” ludzi: „…ani ja już na ziemi więcej będę: a więtszy nad zazdrość, ludnemi miasty wzgardzę…” Warto zauważyć, że w całym utworze nie ma ani jednego znaku zapytania. Poeta ma już ściśle skonkretyzowany pogląd na siebie i nie pozwala myśleć nikomu, że jest inaczej. Postawa Konrada jest nieco inna. Rozpoczyna swój monolog właśnie od pytań retorycznych: „…Czym śpiewak dla ludzi?... … Gdzie pędzi, czy się domyślą?” Jednak nie oczekuje odpowiedzi – sam je sobie udziela, sam mówi o własnej sile i wartości swych utworów. W przeciwieństwie do Kochanowskiego, Mickiewicz najpierw ukazał wartość dzieł, a dopiero później talent i kunszt artysty. Konrad uważa, że jego utwory są ponad barierą wszelkiego rozumowania i nie muszą być docenione przez ludzi. Cały swój pogląd umieszcza w apostrofie do pieśni: „Pieśni ma, tyś jest gwiazdą za granicą świata!…” … Wam, pieśni, ludzkie oczy i uszy niepotrzebne;” Obaj poeci (Konrad i poeta z Pieśni XXIV) czują swą wyższość nad innymi. Jednak różnica polega na tym, że Kochanowski wie o tym od początku do końca i postawa podmiotu jest przez cały czas niezmienna. Konrad zaś dopiero w kolejnych wersach coraz bardziej staje się świadom własnej potęgi. Przedstawia się jako twórca i kreator „…Ja mistrz wyciągam dłonie!... …Kręcę gwiazdy moim duchem… …Zgadzam je, dziele i łączę…” 3. -zaspokajanie potrzeb estetycznych, -sztuka sakralna pobudza wiarę, -dzieła sztuki mogą podnosić prestiż jednostek i całych społeczeństw, -funkcja komunikacyjna-artysta przez swe dzieło porozumiewa się z odbiorcą, -funkcja etyczna.
Czym jest sztuka? Trudno odpowiedzieć na to pytanie, gdyż każda osoba odbiera sztukę inaczej. Dla jednych dany obraz będzie kunsztownym dziełem abstrakcyjnym, a drudzy uznają, iż jest to bezwartościowy bohomaz. Dlatego też sztuki nie powinno się wartościować na lepszą i gorszą, ponieważ każdy musi sam ocenić, czy dana praca go porusza, gdyż poruszać powinna. W każdym dziele artysta stara się przekazać fragment swej duszy. Jeżeli trafia on do znacznej liczby odbiorców, mówi się, że ten artystyczny płód jest wspaniały, co nie do końca jest prawdą, gdyż nie wszystkim się podoba.
2.Terminem renesans określamy epokę panującą w europie między XIV a XVI wiekiem. Zaczęto się wówczas interesować człowiekiem i jego sprawami. Nastąpiło ożywienie wielu dziedzin życia, w tym także sztuki i literatury. Szokującą nowością dla ówczesnego społeczeństwa była zmiana pozycji artysty. W średniowieczu często pozostawali oni anonimowi, lub oddalali się na dalszy plan, natomiast w renesansie wręcz przeciwnie. Artyści byli świadomi własnego kunsztu , a także wartości swych prac. Wykształcony wówczas wzorzec Poeta doctus naśladowany był na przestrzeni późniejszych epok. Warto jednak dokładniej zanalizować i porównać jak zmieniało się jego postrzeganie przez artystów kolejnych stuleci. Zarówno Pieśń XXIV Jana Kochanowskiego jak i „Wielka Improwizacja” z III części „Dziadów” Adama Mickiewicza ukazują sposób, w jaki ci dwaj twórcy postrzegali poetę i jego dzieło. Jest to dość nietypowe zestawienie utworów. Można by powiedzieć, że więcej je dzieli, niż łączy. Pieśń XXIV powstała w renesansie, kiedy to literatura polska dopiero się rodziła, a Państwo Polskie kształtowało się i odnosiło pierwsze sukcesy. Czasy powstania „Wielkiej Improwizacji”, to okres klęski Polaków, upadek powstania listopadowego, epoka potocznie nazywana romantyzmem. Widzimy także kontrast dwóch odmiennych gatunków literackich. Zastosowane przez Kochanowskiego czterowersowe zwrotki, a także specyficzny układ sylab (13 w każdym wersie) i parzyste rymy nadały utworowi charakterystyczną dla twórczości poety formę pieśni. Brak refrenu sprawia jednak, że jest to bardziej wiersz do czytania, niż do śpiewania. III część Dziadów to klasyczny przykład dramatu romantycznego, w którym jednak możemy zauważyć synkretyzm wielogatunkowy. Między innymi „Wielka Improwizacja” stanowi jak gdyby „element uzupełniający” z pogranicza liryki. Monolog Konrada utworzył spójną całość w kontekście całego dramatu, jednak z powodzeniem mógłby funkcjonować oddzielnie. Podmiot liryczny pieśni XXIV w pełni się ujawnia Nie jest tylko bezosobowym głosem, lecz konkretną postacią. Już w pierwszym wersie dobitnie zaznacza swoją obecność i pozycję: „Niezwykłym i nie lada piórem opatrzony” Nie waha się, nie zadaje pytań. Sam kreuje się w naszych oczach jako ktoś wybitny, zdecydowany, postawiony powyżej „normalnych” ludzi: „…ani ja już na ziemi więcej będę: a więtszy nad zazdrość, ludnemi miasty wzgardzę…” Warto zauważyć, że w całym utworze nie ma ani jednego znaku zapytania. Poeta ma już ściśle skonkretyzowany pogląd na siebie i nie pozwala myśleć nikomu, że jest inaczej. Postawa Konrada jest nieco inna. Rozpoczyna swój monolog właśnie od pytań retorycznych: „…Czym śpiewak dla ludzi?... … Gdzie pędzi, czy się domyślą?” Jednak nie oczekuje odpowiedzi – sam je sobie udziela, sam mówi o własnej sile i wartości swych utworów. W przeciwieństwie do Kochanowskiego, Mickiewicz najpierw ukazał wartość dzieł, a dopiero później talent i kunszt artysty. Konrad uważa, że jego utwory są ponad barierą wszelkiego rozumowania i nie muszą być docenione przez ludzi. Cały swój pogląd umieszcza w apostrofie do pieśni: „Pieśni ma, tyś jest gwiazdą za granicą świata!…” … Wam, pieśni, ludzkie oczy i uszy niepotrzebne;” Obaj poeci (Konrad i poeta z Pieśni XXIV) czują swą wyższość nad innymi. Jednak różnica polega na tym, że Kochanowski wie o tym od początku do końca i postawa podmiotu jest przez cały czas niezmienna. Konrad zaś dopiero w kolejnych wersach coraz bardziej staje się świadom własnej potęgi. Przedstawia się jako twórca i kreator „…Ja mistrz wyciągam dłonie!... …Kręcę gwiazdy moim duchem… …Zgadzam je, dziele i łączę…”
3.
-zaspokajanie potrzeb estetycznych,
-sztuka sakralna pobudza wiarę,
-dzieła sztuki mogą podnosić prestiż jednostek i całych społeczeństw, -funkcja komunikacyjna-artysta przez swe dzieło porozumiewa się z odbiorcą, -funkcja etyczna.